Czerwona kartka niczego nie zmieniła
3:0 - takim wynikiem zakończyło się domowe spotkanie jagiellońskich rezerw z Concordią Elbląg. W pierwszej połowie rywalizacji wynik starcia otworzył Damian Wojdakowski, natomiast po zmianie stron piłkę w siatce umieścili też Patryk Czerech oraz Eryk Matus. Warto zaznaczyć, że gole na 2:0 i 3:0 padały, gdy Jaga grała w osłabieniu spowodowanym czerwoną kartką dla Jakuba Burkowskiego.
Dzięki pokonaniu gości Żółto-Czerwoni oddalili się od strefy spadkowej. W tej chwili białostocki zespół zajmuje w III-ligowej tabeli 11. miejsce.
- Słowa uznania dla zespołu, który zostawił dużo zdrowia. Robiłem, co mogłem z boku, żeby chłopakom pomóc, ale wygrana to ich zasługa. Mam nadzieję, że to ich pchnie do przodu i ich codzienna praca będzie wynagrodzona. Wierzę, że to nie będzie incydentalny występ. Początek meczu nie był łatwy, rywale byli nastawieni ofensywnie, ale strzelony gol zdjął z nas trochę presji i pozwolił grać spokojniej. Wiedzieliśmy, że druga połowa będzie kluczowa. Cieszę się, że mimo gry w dziesięciu drużyna zostawiła kawał serducha i zrealizowała cel. Zmiennicy wnieśli do gry sporo ożywienia, chłopcy pokazali charakter. Przez trzy miesiące ciężko pracowaliśmy. Ten mecz wywoływał duże emocje, sam osobiście czułem jego ciężar gatunkowy. Zawodnicy jednak bardzo pomogli mi wejść do zespołu tak, jak bym sobie tego życzył. Cieszę się, tym bardziej że jestem emocjonalnie związany z miastem i regionem. Proces, który odbywa się w klubie za sprawą Łukasza Masłowskiego, Przemka Papiernika czy Adriana Siemieńca, umożliwia pracę w bardzo dobrych warunkach. Zespoły mają świetne sztaby szkoleniowe, wszyscy rozmawiamy o piłce i każdy siebie nawzajem wspiera - powiedział po wygranym spotkaniu Tomasz Kulhawik, nowy trener jagiellońskich rezerw.
Lider na deskach
Równie efektownie w rundę wiosenną wkroczył walczący o utrzymanie ŁKS Łomża. Podlaski zespół, który w przerwie zimowej wzmocnił się takimi zawodnikami jak Kamil Wenger, Hubert Antkowiak, Filip Karmański, Patryk Winsztal, Adrian Olszewski oraz Bartłomiej Olszewski, wygrał u siebie z dotychczasowym liderem, czyli Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Mecz lepiej rozpoczęli goście, ale to gospodarze w 14. minucie, za sprawą Rafała Maćkowskiego, znaleźli się na prowadzeniu. Następnie, tuż przed przerwą, gola na 1:1 strzelił Jakub Apolinarski, jednak ostatnie słowo należało do ŁKS-u. Bramkę na wagę zwycięstwa i niezwykle cennych trzech punktów zdobył w 50. minucie Hubert Antkowiak.
W kolejce otwierającej drugą część sezonu zapunktowała też Olimpia. Zambrowianie zremisowali u siebie ze znajdującym się w czubie stawki Pelikanem Łowicz. Wynik spotkania już w 5. minucie otworzył piłkarz gości - Szymon Sołtysiński, a nieco ponad kwadrans później do wyrównania doprowadził Jakub Romanowicz.
- Przede wszystkim chcę powiedzieć, że był to na pewno trudny mecz dla obu drużyn. Uważam, że wyglądaliśmy dziś naprawdę solidnie, walczyliśmy o każdą piłkę i stworzyliśmy kilka dobry sytuacji w ofensywie. Drużyna gości też miała okazje, na które pozwoliliśmy. Myślę, że trzeba szanować ten punkt i dzisiejszy mecz to dobry prognostyk na przyszłość. Dziękujemy kibicom za doping w ten pierwszy wiosenny mecz i liczymy na wsparcie w kolejnych spotkaniach - powiedział po starciu Jakub Romanowicz, strzelec jedynego gola dla Olimpii Zambrów.
W następnej kolejce Jagiellonia II Białystok zmierzy się z Mławianką Mława, ŁKS Łomża powalczy z Lechią Tomaszów Mazowiecki, zaś Olimpia Zambrów zagra z Bronią Radom. Wszystkie podlaskie drużyny zaprezentują się na wyjazdach.
Aktualna tabela: Ściąga kibica. Gra Ekstraklasa oraz I, II i III liga, a także CLJ
Jagiellonia II Białystok - Concordia Elbląg 3:0 (1:0)
Bramki: Damian Wojdakowski 34, Patryk Czerech 75, Eryk Matus 89
Jagiellonia II Białystok: Abramowicz - Olszewski, Kobus, Czerech, Burkowski, Wojdakowski (78' Twarowski), Wasilewski, Polkowski (63' Orpik), Łaski, Toporkiewicz (53' Ozga), Vinicius (63' Matus)
ŁKS Łomża - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:1 (1:1)
Bramki: Rafał Maćkowski 14, Hubert Antkowiak 50 - Jakub Apolinarski 45
ŁKS Łomża (skład wyjściowy): Olszewski - Mich, Weremko, Maćkowski, Winsztal, Bernatowicz, Wenger, Olszewski, Michasiewicz, Antkowiak, Karmański
Olimpia Zambrów - Pelikan Łowicz 1:1 (1:1)
Bramki: Jakub Romanowicz 23 - Szymon Sołtysiński 5
Olimpia Zambrów: Przybylak - Ciborowski, Radecki, Wybraniec, Gościniarek, Romanowicz (85' Jarzębski), Bayer, Parobczyk (75' Gojko), Korczak, Jakimiuk (89' Dąbrowski), Drapsa (85' Siudak)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
