Każdy bank, zanim zdecyduje się na udzielenie nam kredytu, oblicza naszą zdolność kredytową, na którą składają się m.in. osiągane dochody, historia kredytowa w BIK, możliwości zabezpieczenia zaciąganej pożyczki czy inne obciążenia finansowe.
Zanim pójdziemy do banku
Zdolność kredytową znacznie obniżają niepospłacane raty, pootwierane limity w koncie oraz karty kredytowe.
- Jeśli karta kredytowa nie jest nam niezbędna, powinniśmy zwrócić ją bankowi. Nawet jeśli używamy jej sporadycznie, bank weźmie przyznany nam limit pod uwagę, wychodząc z założenia, że w każdej chwili możemy jej użyć i w ten sposób zaciągnąć kolejny kredyt, doprowadzając nawet do swojej niewypłacalności – wyjaśnia Marta Postek z Operatora Bankowego Fines.
Dla banków ważna jest też stabilność naszych dochodów. Osoby zatrudnione na umowie o pracę znajdują się w lepszej sytuacji niż osoby pracujące na umowie zlecenia. Jednak niektóre banki akceptują dochody z różnych źródeł i uwzględniają np. prowizje.
W banku
Im dłuższy okres spłacania kredytu, tym bank naliczy nam więcej odsetek. Z drugiej strony, dłuższy okres kredytowania pozwala obniżyć wysokość rat, co wpływa na podwyższenie naszej zdolności kredytowej. Rozciągając okres spłaty pożyczki, możemy więc wnioskować o więcej środków, nic zaś nie stoi na przeszkodzie, by spłacić kredyt wcześniej.
Kolejnym sposobem jest dołączenie do naszego kredytu innego kredytobiorcy, co z pewnością pozytywnie wpłynie na ocenę banku.
Zadbaj o dobrą historię w BIK
Biuro Informacji Kredytowej zajmuje się zbieraniem danych o tym, jak radzimy sobie ze spłacaniem podjętych w bankach zobowiązań. Z tego powodu warto raz na jakiś czas zdecydować się na mały kredyt i terminowo go spłacić. Brak jakiejkolwiek historii kredytowej nie musi zostać dobrze odebrany. Warto pokazać, że już wcześniej mieliśmy jakieś zobowiązania i poradziliśmy sobie ze spłatą.
malgorzata.c@bialystokonline.pl