Duże wydatki na nie własny dach nad głową
Czas epidemii udowodnił, że wszystko może zmienić się w mgnieniu oka. Sytuacja jest niepewna, dlatego warto inwestować m.in. w mieszkania, w efekcie czego w przyszłości znacznie łatwiej będzie się żyło.
Posiadacze mieszkań nie ponoszą aż tak dużych kosztów utrzymania jak ci, którzy do tej pory nie mieli okazji do zakupu swojego "m". Osoby nieposiadające własnego lokum miesięcznie wydają niebotyczne kwoty na "dach nad głową". I to nie własny. Koszt wynajmu mieszkania w Białymstoku to ok. 1700 zł (włącznie z czynszem i rachunkami). Gdy do tego doliczymy koszty wyżywienia, artykułów higienicznych oraz odzieży, zarabiając poniżej średniej krajowej, niewiele zostaje w portfelu na rozrywki.
Co z kredytem w czasie epidemii?
Wspomniana kwota zdecydowanie wystarczy na pokrycie raty kredytowej na zakup mieszkania. Wbrew niektórym przewidywaniom w czasie panującej epidemii banki udzielają kredytów hipotecznych, choć może odbywać się to na nieco innych warunkach. Chodzi głównie o wysokość wkładu własnego.
- Od połowy marca zauważamy różne reakcje banków na aktualną sytuację. Część banków podwyższyło wymagany minimalny wkład własny – mówi Piotr Łapiński, ekspert finansowy ASKO S.A.
Wiele banków jednak finansuje potrzeby mieszkaniowe osób fizycznych na dotychczasowych zasadach. To chociażby Credit Agricole Bank Polska czy Bank BPS. Wnikliwiej są analizowani przedsiębiorcy i osoby, które korzystają z zawieszenia już posiadanych rat.
- Klienci prowadzący działalność gospodarczą są szczegółowo analizowani pod kątem ryzyka utraty płynności, badane są branże, w których działają lub wnioski nie są przyjmowane, jeżeli dochód z działalności gospodarczej jest jedynym dochodem klientów. Natomiast klienci, którzy skorzystają z zawieszenia już posiadanych rat nie uzyskają nowego finansowania na zakup nieruchomości – wyjaśnia Piotr Łapiński.
Takie inwestycje pozwalają zaoszczędzić
Trzeba inwestować z głową. Biorąc pod uwagę wydatki, warto byłoby ciężko zarobione pieniądze przeznaczyć na wartościowe mieszkanie. I nie mowa tu o cenie nieruchomości. Liczy się komfort mieszkania i rozwiązania, dzięki którym będzie można zaoszczędzić.
Z przeprowadzonych w 2018 r. na zlecenie Eurostatu badań wynika, że Białystok znajduje się w pierwszej dziesiątce najczystszych miast europejskich. Ponad 30% jego powierzchni to tereny zielone. W zielony charakter miasta starają się wpisać niektórzy deweloperzy.
Asko S.A. z Białegostoku inwestuje w budownictwo wykorzystujące odnawialne źródła energii. Na 2022 r. planuje zakończenie realizacji apartamentów z wykorzystaniem instalacji fotowoltaicznych, które będą produkować czystą energię ze słońca. Dzięki takiemu rozwiązaniu uzyskamy wolność energetyczną i, co najważniejsze, nie będziemy uzależnieni od coraz wyższych cen prądu.
Ponadto idąc za trendami deweloper zamontuje w swojej inwestycji stacje ładujące samochody elektryczne. Zaplanował też energooszczędne oświetlenie budynku.
Apartamenty w samym centrum miasta
Ciepła 38 Apartamenty - Żyj Zielono to elegancki 7-piętrowy budynek o ponadczasowej architekturze i designie. Standard wykończenia wnętrz oraz zielone patio z bezpiecznym placem zabaw dla dzieci to tylko niektóre elementy świadczące o wyjątkowości tej inwestycji. Młode małżeństwa mające dzieci będą mogły korzystać z wózkowni, a cichobieżne windy zapewnią spokój wszystkim mieszkańcom.
Ceny mieszkań zaczynają się już od 286 tys. zł.
Firma Asko S.A. www.askosa.pl Działa na rynku od 15 lat. Jej mocną stroną jest kompleksowa obsługa klientów, która polega m.in. na pomocy w uzyskaniu kredytu.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
24@bialystokonline.pl