Jaga wyszarpuje remis z Lechem. Niesamowite emocje w końcówce spotkania [ZDJĘCIA]

2017.10.13 19:30, Aktualizacja: 2017.10.13 22:45
W hicie 12. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zremisowała na własnym terenie z Lechem Poznań 1:1. Gole w meczu strzelali Jevtić i Novikovas.
Jaga wyszarpuje remis z Lechem. Niesamowite emocje w końcówce spotkania [ZDJĘCIA]
Fot: Grzegorz Chuczun

W 37. kolejce ubiegłego sezonu ostatnie minuty rywalizacji pomiędzy Jagiellonią a poznańskim Lechem mogłyby swoją dramaturgią obdzielić kilkanaście innych spotkań. Wydawało się więc, że dzisiaj (13.10) aż takich emocji nie uświadczymy. Było to jednak bardzo mylne myślenie, bo finisz potyczki drugiej i trzeciej drużyny rozgrywek 2016/2017 znów nie zawiódł. Ale po kolei.

Wszystko rozpoczęło się spokojnie. Z obu stron nie brakowało licznych dośrodkowań, ale więcej zamieszania w polu karnym rywali stwarzali piłkarze z Poznania. Lech – głównie za sprawą Jevticia – kreował sobie lepsze okazje strzeleckie, choć tych stuprocentowych było niewiele.

W 27. minucie wspomniany wcześniej Szwajcar wyprowadził Kolejorza na prowadzenie. Stało się to po bitym rzucie wolnym. Posłana z dużą mocą futbolówka przebrnęła przez gąszcz zawodników zgromadzonych w polu karnym i wpadła obok zdezorientowanego Kelemena.

Po przerwie to Jaga w końcu przycisnęła. Żółto-Czerwoni przez wiele minut ładnie operowali piłką, wymieniali mnóstwo podań, ale gra kleiła się tylko do pola karnego. W szesnastce dzielili i rządzili obrońcy Lecha, przez co – mimo niezłej postawy – Jagiellończycy nie potrafili sobie stworzyć żadnej ciekawej sytuacji. Owszem, próby strzałów się pojawiały, ale te zazwyczaj były blokowane.

Zgromadzona na stadionie przy ul. Słonecznej publiczność powód do radości miała dopiero w 87. minucie, kiedy to dośrodkowanie Tomasika głową przedłużył Romanczuk, a następnie strzał – bez namysłu – oddał Novikovas. Próba Litwina okazała się celna i Jaga mogła się poszczycić kolejnym w tym sezonie golem w końcówce spotkania.

Na tym jednak emocje się nie skończyły. Chwilę po trafieniu "Arviego" drogę do siatki gospodarzy znalazł również Gajos. Po kilkunastu sekundach rozpaczy wszyscy fani Jagiellonii mogli odetchnąć z ulgą. Weryfikacja VAR pokazała bowiem, że gol – z powodu pozycji spalonej – nie powinien zostać uznany.

Wicemistrzowie Polski do ostatnich sekund – podobnie jak w czerwcu – próbowali rzutem na taśmę zgarnąć trzy punkty, ale sztuka ta im się nie udała. Mecz zakończył się zatem remisem 1:1, co wydaje się być rezultatem jak najbardziej sprawiedliwym.

Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 1:1 (0:1)
Bramki: Arvydas Novikovas 87 – Darko Jevtić 27

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga (79' Karol Świderski), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Rafał Grzyb (79' Piotr Wlazło), Taras Romanczuk, Arvydas Novikovas, Martin Pospisil (67' Przemysław Frankowski), Fiodor Cernych, Cillian Sheridan

Lech Poznań: Matus Putnocky - Robert Gumny, Rafał Janicki, Lasse Nielsen, Wołodymyr Kostewycz, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Nicklas Barkroth, Darko Jevtić (84' Abdul Aziz Tetteh), Mihai Radut (65' Radosław Majewski), Nicki Bille Nielsen (67' Christian Gytkjaer)

Zapis relacji live:

II połowa:

90+3. - Koniec meczu. W ostatnich sekundach szansę miał jeszcze Novikovas, ale jego strzał został - po raz kolejny - zablokowany. Uff, ależ emocje.

90+2. - Aj, złe przyjęcie Cernycha. Wielka szkoda! Gdyby ten element nie zawiódł, Litwin miałby doskonałą okazję do oddania strzału z pola karnego.

90+1. - Przed szansą Cernych. Niestety górą Putnocky.

90. - Pogramy 3 minuty dłużej.

89. - NIE MA GOLA! Weryfikacja VAR pokazuje, że był spalony! Wciąż 1:1!

89. - GOL. Szok. Znów przegrywamy... Gajos...

87. - Wrzutka Tomasika, przedłużenie głową Romanczuka i półwolej Arvydasa ląduje w bramce!

87. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Novikovas!!!

86. - Strzał Majewskiego broni Kelemen. Po drodze był jeszcze rykoszet od Runje.

84. - Schodzi Jevtić, wchodzi Tetteh. Trzeba uważać na kości.

84. - Indywidualna akcja Novikovasa kończy się uderzeniem. Zablokowanym uderzeniem...

82. - Kolejorz miał dwa rzuty rożne, ale nic z nich nie wynikło.

81. - Chyba jedna z lepszych okazji Jagiellonii. Novikovas zszedł do środka, przebiegł kilkanaście metrów i oddał strzał. Niestety w środek bramki, przez co bez problemów poradził sobie z nim Putnocky.

79. - Ireneusz Mamrot dokonuje dwóch zmian. Za Grzyba i Burligę wchodzą Wlazło i Świderski.

78. - Spalony Gytkjaera.

77. - Żółta kartka dla Runje. Chorwat nie wystąpi zatem w następnej kolejce.

76. - Kelemen broni sytuację sam na sam z Gytkjaerem!

75. - "Arvi" wrzuca futbolówkę na sam środek pola karnego. Wydawać by się mogło, że było to dobre zagranie, ale żadnego z kolegów tam nie było.

74. - Dośrodkowanie Novikovasa zostaje wybite. Będzie korner.

73. - Mecz się otwiera. Jagiellonia stawia powoli wszystko na jedną kartę.

72. - Defensywa Lecha jest dzisiaj jak mur. Mur nie do przebicia.

68. - I jeszcze jedna zmiana. Gytkjaer zastępuje Bille Nielsena.

67. - Roszada również w Jadze. Schodzi Pospisil, wchodzi Frankowski.

66. - Żółtą kartką ukarany został Nicki Bille Nielsen.

65. - Ależ bliski szczęścia był Sheridan. W końcu dośrodkowanie Novikovasa spadło na głowę Irlandczyka, a ten pomylił się naprawdę neiznacznie.

64. - Zmiana w ekipie gości. Raduta zmienia Majewski.

61. - Jaga w gazie! Futbolówkę odzyskał Sheridan, następnie Irlandczyk ruszył lewą stroną boiska i posłał płaską piłkę w pole karne do Novikovasa. Ten był blokowany i nie zdołał oddać celnego uderzenia.

59. - Chwilowo mamy przerwę. Poturbowany - po zderzeniu z Burligą - leży Kostewycz.

58. - Odpowiedź Kolejorza. Minimalnie spudłował Radut.

57. - Pospisil ruszył z piłką w gąszcz zawodników Lecha i oczywiście skończyło się to stratą.

56. - Jaga zdecydowanie podkręciła tempo. Od kilku minut atakują tylko i wyłącznie Żółto-Czerwoni.

54. - Wrzutka Tomasika przecięła całe pole karne, ale po prawej stronie boiska do futbolówki dopadł Grzyb. Defensywny pomocnik spróbował kolejnego wstrzelenia w szesnastkę, ale piłkę tym razem złapał Putnocky.

51. - Uderzenie Pospisila blokuje jeden z graczy Lecha. Szkoda, bo to była doskonała okazja na wyrównanie. No okej, może nie doskonała, ale niezła.

49. - Dobrze Jaga ruszyła w drugiej połowie, ale wciąż brakuje wykończenia. Brakuje też dojścia do pozycji strzeleckiej. Wszystkie ofensywne próby gospodarzy kończą się na linii pola karnego.

46. - Rozpoczęła się druga połowa. Na razie Ireneusz Mamrot nie zdecydował się na kadrowe roszady.

I połowa:

45. - Przerwa. Potrzebne są zmiany. Sheridan kompletnie niewidoczny. Bezproduktywny jest Cernych. Stara się Novikovas, dobrze do akcji ofensywnych włączają się boczni obrońcy, ale to za mało.

45. - Bille Nielsen - po świetnej akcji Jevticia - pakuje piłkę do siatki. Na szczęście jest spalony.

43. - Żółto-Czerwoni nieźle rozgrywają piłkę, podchodzą pod pole karne Lecha, ale brakuje strzałów.

42. - Świetna interwencja Grzyba we własnej szesnastce.

41. - Ale co z tego, że był rzut wolny, jak dośrodkowanie wicemistrzów Polski po raz kolejny nie stwarza zagrożenia.

40. - Żółto-Czerwoni mają rzut wolny z niezłej pozycji. Faulowany był Novikovas. Jevtić za dyskusję z Szymonem Marciniakiem zgarnął żółtą kartkę.

38. - Zejście Cernycha z prawej strony w szesnastkę rywali kończy się rzutem rożnym. Szkoda, że Litwin nie próbował dogrywać piłki tempo wcześniej.

36. - Jevtić posłał kolejną wrzutkę z tego samego miejsca, z którego strzelił gola. Tym razem arbiter dopatrzył się pozycji spalonej przy uderzeniu piłki głową przez Trałkę.

34. - W końcu dobrze Jaga. Kilka celnych podań, rozrzucenie gry na prawą stronę, dośrodkowanie i strzał Pospisila zza pola karnego. Niestety zabrakło przy tym uderzeniu celności.

33. - I znów Novikovasa za krótko... Arvydas, więcej siły!

33. - Do wrzutki Tomasika nie doszedł Sheridana. Będzie jednak jeszcze korner.

31. - Błąd Tomasika, ale uderzenie Raduta na szczęście niecelne.

30. - Dobry rajd i zejście do środka Burligi. Niestety do czasu aż prawy obrońca nie otrzymał zwrotnej piłki od Pospisila. Zawiodło przyjęcie i futbolówkę mają goście.

27. - GOL. Ostre wstrzelenie futbolówki przez Jevticia i... piłka w siatce.

26. - Faul Sheridana na Trałce i Lech ma rzut wolny z niebezpiecznej strefy boiska.

23. - Akcja Novikovasa z Tomasikiem zakończyła się strzałem z ostrego kąta tego drugiego. Na posterunku Putnocky.

22. - Następny korner Kolejorza i znów udanie piąstkuje Kelemen.

21. - Chwilo gra się uspokoiła. Obie drużyny łapią oddech do kolejnych ataków.

17. - Runje oddala zagrożenie.

17. - No i odpowiedź Lecha. Dośrodkowanie Jevticia, główka Trałki, rykoszet i Kelemen z najwyższym trudem wybija piłkę na rzut rożny.

15. - Ależ! Krótko rozegrany rożny i od razu było groźnie. Najpierw uderzenie z 13. metra oddał Guti (zostało zablokowane), a po chwili poprawił Cernych. Niestety strzał Litwina był w środek bramki.

14. - Dobra, ostra wrzutka Tomasika. Kolejny korner dla Jagi.

13. - Futbolówkę piąstkuje Putnocky.

13. - Ładna wymiana piłki pomiędzy Romanczukiem i Tomasikiem. Efekt? Rzut rożny.

12. - Wrzutka Novikovasa ze stałego fragmentu zbyt słaba i akcję trzeba budować od nowa.

9. - Dośrodkowanie Tomasika z lewej strony pewnie chwyta Putnocky.

7. - Aj, złe przyjęcie piłki przez Burligę zaważyło na tym, że prawy obrońca Jagi nie znalazł się w dobrej pozycji do oddania strzału, będąc w polu karnym rywali.

5. - Oko w oko z Kelemenem stanął Radut. Na szczęście był na spalonym.

3. - Jaga dwukrotnie próbowała się przedrzeć pod pole karne Lecha prawą stroną boiska, ale pierwsze akcje zakończyły się bez choćby dośrodkowania.

1. - Gramy! Przy futbolówce goście z Poznania.

Przed meczem:

20.27 - Piłkarze wychodzą na murawę. Rozbrzmiewa hymn Jagiellonii. Za chwilę zaczynamy.

20.05 - Pora na kilka ciekawostek:
- Jagiellonia i Lech to dwa zespoły, które w pierwszej jedenastce wystawiają najmniej polskich graczy,
- Żółto-Czerwoni nie strzelili w tym sezonie ani jednego gola po rzucie rożnym. Kolejorz takich bramek zdobył już pięć,
- goście z Poznania po raz ostatni triumfowali przy Słonecznej w 2013 r.

19.52 - Obie drużyny już na rozgrzewce.

19.47 - Dzisiejszy mecz poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka. W tym sezonie sędzia ten gwizdał jedno ligowe spotkanie Żółto-Czerwonych. Było to domowe starcie z Sandecją Nowy Sącz, które zakończyło się porażką wicemistrzów kraju 1:3. Ponieważ pojedynek przy Słonecznej jest jednym z dwóch głównych dań tej kolejki, najbardziej cenionemu arbitrowi będzie pomagał system VAR.

19.35 - Niezdolny do gry Frankowski o dziwo znalazł się na ławce rezerwowych. Kontuzja nie okazała się zatem bardzo poważna. Jeżeli chodzi o obsadę bramki, to tu Ireneusz Mamrot nie mieszał. Postawił na powracającego do zdrowia Mariana Kelemena. Mariusz Pawełek – mimo dobrej postawy z Wisłą i Szachtiorem – nie zdołał na razie Słowaka wygryźć ze składu.

Najważniejsza informacja z obozu gości to brak Macieja Makuszewskiego.

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Taras Romanczuk, Rafał Grzyb – Arvydas Novikovas, Martin Pospisil, Fiodor Cernych – Cillian Sheridan

Rezerwowi: Mariusz Pawełek, Nemanja Mitrović, Dmytro Chomczenowski, Guilherme Sitya, Przemysław Frankowski, Piotr Wlazło, Karol Świderski

Lech Poznań: Matus Putnocky - Robert Gumny, Lasse Nielsen, Rafał Janicki, Wołodymir Kostewycz - Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Nicklas Barkroth, Darko Jevtić, Mihai Radut - Nicki Bille Nielsen

Rezerwowi: Jasmin Burić, Abdul Aziz Tetteh, Mario Situm, Vernon De Marco, Christian Gytkjaer, Radosław Majewski, Deniss Rakels

19.30 – Ostatni mecz pomiędzy Jagiellonią a Lechem to było starcie, które w Białymstoku będzie wspominane latami. Właśnie wtedy – w gorące, niemal letnie popołudnie – Żółto-Czerwoni odbyli szaleńczą pogoń za wynikiem, która zwieńczona została wicemistrzostwem Polski. Wicemistrzostwem i zapewnieniem kibicom Legii setek tysięcy siwych włosów. Każdy dobrze zapewne pamięta, że i złoty medal był przecież tuż, tuż.

Ale i srebro smakowało wyśmienicie. Było historyczne i zdobyte po 100 minutach walki na noże z Kolejorzem, który także miał chrapkę na coś więcej niż tylko brąz. Tym razem nie spodziewamy się równie wielkich emocji, ale licząc na atrakcyjny wieczór z niezłym futbolem chyba nie wymagamy zbyt wiele.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że piłkarze jednej z drużyn położą się dzisiaj spać z myślą "wszystko przez ten diabelny piątek trzynastego"? Oby tymi pechowcami nie okazali się podopieczni Ireneusza Mamrota. Ci nie polegli z poznańskim Lechem już od sześciu spotkań i nie ma sensu takiego stanu rzeczy zmieniać.

Okej, koniec, nie przedłużamy. Na chwilę milkniemy, by spisać wam składy, w jakich obie ekipy wybiegną na murawę.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1378 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39