Śmierć budzi lęk. Bowiem jest czymś wykraczającym poza naszą rzeczywistość. To kres życia, przejście na "tamtą stronę". A gdy człowiek czuje lęk, próbuje jakoś oswoić daną kategorię. Strach przed niebytem, przed ostateczną zmianą powoduje, że wymyślamy sposoby, by tego się wyzbyć. Kultura od wieków ma za zadanie m.in. ułatwiać życie człowiekowi, proponuje wiele trików, które służą polepszaniu egzystencji i bardziej komfortowemu trwaniu.
Zbliżają się święta, w których główną rolę odgrywa śmierć i to, co się dzieje z nami po niej. Jednak w wigilię 1 listopada od wieków w Polsce obchodzone były Dziady jesienne. W noc z 31 października na 1 listopada w folklorze słowiańskim odbywały się Dziady. Jest to określenie oznaczające duchy przodków, lecz także jest to zbiór przedchrześcijańskich obrzędów, rytuałów i zwyczajów, które były im poświęcone. Sensem tych obrzędów było "obcowanie żywych z umarłymi", a konkretnie nawiązywanie relacji z duszami przodków, okresowo powracającymi do siedzib z czasów swojego życia.
Te wszystkie działania obrzędowe miały na celu pozyskanie przychylności zmarłych, których uważano za opiekunów w sferze płodności i urodzaju.
Nazwa "dziady" używana była w poszczególnych gwarach także na terenach Białorusi, Polesia, Rosji i Ukrainy (niekiedy także na obszarach pogranicznych, np. Podlasie, Obwód smoleński, Auksztota), pod różnymi innymi nazwami funkcjonowały bardzo zbliżone praktyki obrzędowe.
Współcześnie dotarła do Polski tradycja Halloween. Która to w sposób żartobliwy ma za zadanie oswajać nas ze śmiercią. Halloween jest zwyczajem związanym z maskaradą, obchodzonym w wielu krajach w wieczór 31 października. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej.
Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii, Australii i Wielkiej Brytanii. Mimo że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się po święcie Bożego Narodzenia największą popularnością.
W Polsce Święto Halloween pojawiło się w latach 90. XX w.
Czy są to skuteczne sposoby na radzenie sobie ze strachem przed śmiercią? Z pewnością niwelują one swego rodzaju napięcie, a poczucie wspólnoty z innymi, które się wówczas rodzi, przynosi ogromną ulgę.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl