Dyrektor miał ignorować sprawę molestowania uczennic. Jednak stanowiska nie stracił

2024.08.07 07:20
Nauczyciel z V Liceum Ogólnokształcącego jest podejrzany o molestowanie uczennic. Dyrektor szkoły był rzekomo świadomy tych działań, ale śledczy twierdzą, że zignorował zgłoszenia o niewłaściwym zachowaniu nauczyciela, które mogły wskazywać na molestowanie. Co teraz stanie się z dyrektorem?
Dyrektor miał ignorować sprawę molestowania uczennic. Jednak stanowiska nie stracił
Fot: UM Białystok

Dyrektor bagatelizował sprawę molestowania?

Dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku, mimo poważnych zarzutów, na razie pozostanie na swoim stanowisku. Prokuratura postawiła mu zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych w związku z podejrzeniem molestowania uczennic przez jednego z nauczycieli. Śledczy twierdzą, że dyrektor zignorował zgłoszenia o niewłaściwym zachowaniu nauczyciela, które mogły wskazywać na molestowanie.

Zamiast podjąć odpowiednie kroki prawne i administracyjne, ograniczył swoje działania do przeprowadzenia z nauczycielem dyscyplinującej rozmowy. Ta rozmowa, która mogła mieć kluczowe znaczenie w rozwiązaniu sprawy, nie została jednak w żaden sposób udokumentowana w oficjalnych aktach szkolnych. Brak formalnej dokumentacji sprawia, że trudno jest teraz odtworzyć przebieg wydarzeń i ocenę, czy dyrektor rzeczywiście podjął odpowiednie środki w celu ochrony uczennic.

Działania dyrektora, a raczej ich brak, zostały ujawnione w wyniku śledztwa prowadzonego przez prokuraturę, która otrzymała liczne zgłoszenia od uczennic i ich rodziców. Sprawa budzi ogromne kontrowersje i emocje wśród społeczności szkolnej oraz lokalnej.

Jak się okazuje, dyrektor nie będzie podlegał dodatkowym sankcjom, ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem do czasu prawomocnego skazania obowiązuje zasada domniemania niewinności. Oznacza to, że wszelkie decyzje dotyczące jego przyszłości zawodowej zostaną podjęte dopiero po wydaniu prawomocnego wyroku przez sąd.

Obecne przepisy prawne wymagają, aby każda osoba, wobec której toczy się postępowanie karne, była traktowana jako niewinna do czasu, aż sąd wyda ostateczne orzeczenie. W praktyce oznacza to, że dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku nadal będzie pełnił swoje obowiązki, dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja sądu.

Nauczyciel miał przez 5 lat molestować uczennice

Przez pięć lat, od 2018 do 2023 roku, w prestiżowym V Liceum Ogólnokształcącym im. Jana III Sobieskiego w Białymstoku, rozgrywał się mroczny sekret. Jeden z nauczycieli, cieszący się zaufaniem uczniów i rodziców, miał wykorzystać swoją pozycję, by molestować i nękać co najmniej cztery nieletnie uczennice. Śledczy twierdzą, że pedagog ten, wykorzystując swoją władzę i wpływ na młodzież, stopniowo budował relacje oparte na manipulacji i zastraszaniu.

65-letni nauczyciel, nadużywając swojej pozycji i władzy, nawiązał z uczennicą toksyczną relację, która miała charakter molestowania psychicznego. Regularne, nocne telefony z obelgami i groźbami były formą przemocy, która miała na celu zastraszenie i zdeprawowanie młodej dziewczyny.

Podeszły wiek oskarżonego nauczyciela nie zwalnia go z odpowiedzialności za popełnione czyny. Mężczyzna, który przez lata cieszył się zaufaniem uczniów i rodziców, został oskarżony o poważne przestępstwo. Choć przebywa na zwolnieniu lekarskim, grożąca mu kara więzienia do 8 lat jest ostrzeżeniem dla innych potencjalnych sprawców.

Przypominamy, że dzięki determinacji blisko 150 uczniów V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku sprawa molestowania wyszła na jaw. Młodzi ludzie, czując się bezradni wobec sytuacji, postanowili działać i zwrócić się o pomoc do Kuratorium Oświaty. Ich list, w którym opisali niepokojące zachowania nauczyciela oraz bezczynność dyrekcji, był sygnałem alarmowym, który uruchomił procedury wyjaśniające i doprowadził do wszczęcia śledztwa.

Redakcja MW
24@bialystokonline.pl

1936 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39