W miniony piątek (30.03) w związku z problemami kadrowymi dyrekcja Szpitala Psychiatrycznego w Choroszczy skierowała do podlaskiego Narodowego Funduszu Zdrowia oraz do wojewody pismo o zamiarze ograniczenia działalności niektórych oddziałów (więcej na ten temat: Kryzysowa sytuacja w szpitalu w Choroszczy. Zamknięte będą 4 oddziały).
Ograniczenie to miało zacząć obowiązywać od 1 maja. Miało..., ponieważ w środę (4.04), jak poinformował urząd marszałkowski, podpisany został odpowiedni dokument, który wycofuje pismo z piątku. Wszystko z powodu porozumienia zawartego przez szpital z lekarzami specjalistami. W praktyce oznacza to, że placówka nie musi zamykać czterech oddziałów, a lekarze, którzy wcześniej złożyli wypowiedzenia wycofują je. Podpisywane są nowe umowy. Ponadto zgodnie z najnowszymi ustaleniami, w szpitalu psychiatrycznym lekarz specjalista będzie zarabiać 7 tys. zł. Kierownicy oddziałów mają dostawać 7,4 tys. zł, natomiast medycy bez specjalizacji – 6,4 tys. zł.
Porozumienie reguluje także takie kwestie jak: system pracy, ilość odcinków dyżurowych czy zasady wynagradzania za pracę na izbie przyjęć.
Ogólnie oddziały będą mogły wybierać między systemem 12-godzinnym, a systemem, w którym obowiązuje klauzula opt-out (możliwość pracy powyżej 48 godzin tygodniowo). Jeżeli dany oddział zdecyduje się na którąś z wyżej wymienionych opcji, to wskazana zasada ma obowiązywać wszystkich lekarzy w nim pracujących.
Szpital w Choroszczy jest jedynym ośrodkiem w Polsce, który prowadzi oddział dla przestępców seksualnych, w tym także dla pedofilów. Problemy placówki zaczęły się wraz z początkiem roku, kiedy lekarze zaczęli wypowiadać klauzule opt-out oraz umowy o pracę.
dorota.marianska@bialystokonline.pl