Za młodymi piłkarzami białostockiej Jagiellonii bardzo ważne spotkanie. Podopieczni Tomasza Kulhawika, Hermesa i Piotra Grzybki mierzyli się bowiem w Warszawie z ciągle mającą nadzieję na utrzymanie Polonią Warszawa. Czarne Koszule, aby zachować szansę na pozostanie w lidze, musiały z Dumą Podlasia wygrać.
Stąd też w ekipie gospodarzy panowała bardzo duża mobilizacja, ale to Jagiellończycy lepiej rozpoczęli mecz. W 19. minucie dobrym dośrodkowaniem z rzutu rożnego popisał się Mikołaj Nawrocki, jeszcze lepszy strzał głową oddał Michał Ozga i było 1:0 dla gości.
Kwadrans później Polonia zdołała wprawdzie wyrównać, ale to było wszystko, co tego dnia potrafili pokazać piłkarze ze stolicy. Później gole strzelali już tylko Żółto-Czerwoni. Najpierw - jeszcze przed przerwą - sytuację sam na sam z bramkarzem rywali wykorzystał Mikołaj Nawrocki, a w drugiej połowie do siatki trafili także Bartosz Bida oraz Kacper Głowicki, przez co starcie zakończyło się wysokim zwycięstwem Jagi w stosunku 4:1.
Dzięki trzem oczkom Podlasianie pozostali na 4. miejscu w tabeli i powiększyli przewagę nad lokatą numer 7 - a więc pierwszą zagrożoną spadkiem - do 6 punktów.
Do zakończenia zmagań pozostały jeszcze 4 kolejki.
MKS Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:4 (1:2)
Bramki: nieznany zawodnik 34 - Michał Ozga 19, Mikołaj Nawrocki 45, Bartosz Bida 69, Kacper Głowicki 78
Jagiellonia Białystok: Niezgoda - Zysik (80' Gołaszewski), Ozga, Asatiani, Huczko - Tabor, Nawrocki - Głowicki (86' Romanowicz), Łapiński (68' Kostyk), Nikołajuk (83' Mąkosza) - Bida
rafal.zuk@bialystokonline.pl
