Pod Mikołajkami do niedzieli będą rywalizować najlepsi rajdowi kierowcy świata. Kamil Butruk z pilotem Bartoszem Dzienisem będą otwierali trasę jadąc z numerem "0" Mitsubishi Lancerem evo IX jako ostatni samochód tuż przed pierwszym zawodnikiem w stawce, czyli na tak zwaną "zerówkę".
- Dziękujemy bardzo organizatorom za zaproszenie i zaufanie. Nie spodziewałem się, że to do mnie zadzwoni telefon. Cieszymy się, że będziemy mogli pomóc i choć w takiej formie uczestniczyć, być cząstką tego pięknego, i tak prestiżowego wydarzenia. Wiadomo jak zawsze wolelibyśmy się ścigać, ale tym razem mamy powierzone inne zadanie. To wielkie rajdowe święto, na które wszyscy czekaliśmy 5 lat. Za chwilę start, wyczekujemy już tylko, aż zaświeci wreszcie słońce, a kibice tłumnie przyjadą na odcinki specjalne. Korzystając z okazji apelujemy do wszystkich kibiców o rozwagę wybierając do oglądania tylko te bezpieczne miejsca i prosimy o gorący doping dla wszystkich zawodników. Do zobaczenia na trasie - powiedział Kamil Butruk.
24@bialystokonline.pl