Mimo wielokrotnych apeli o usuwanie śniegu z dachów, od stycznia do połowy lutego na terenie powiatu sokólskiego, strażacy 7 razy mieli do czynienia ze skutkami zawalenia się budynków pod ciężarem zalegającego śniegu. Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta.
- Śnieg zalegający na dachu budynku stanowi poważne obciążenie konstrukcji nośnej budynku i może być przyczyną wielu tragedii, szczególnie, gdy pozostaje nieusunięty z dużych i płaskich powierzchni. Mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. 1 m3 takiego puchu waży do 200 kg, natomiast śniegu mokrego 700 – 800 kg, a lodu ok. 900 kg. Szczególnie w okresie odwilży staje się on bardziej niebezpieczny. Właściciele, administratorzy i zarządcy obiektów zobowiązani są ustawowo przez prawo budowlane do usuwania zalegającego śniegu z dachu oraz wykonywania doraźnej kontroli stanu technicznego dachu oraz całego budynku - przypomina Piotr Pawłowski z KP PSP w Sokółce.
Niebezpieczne dla zdrowia oraz życia ludzi oraz mienia są także sople i nawisy śnieżne. Gdy sople i nawisy śnieżne pojawią się na dachach budynków, to takie miejsca trzeba odpowiednio zabezpieczyć i oznakować do czasu ich usunięcia, a piesi nie powinni w tym czasie pod nimi przechodzić.
dorota.marianska@bialystokonline.pl