Mariusz Pawełek nie jest już zawodnik białostockiej Jagiellonii. Władze klubu poinformowały 37-latka, że wygasająca w czerwcu 2018 r. umowa nie zostanie przedłużona, więc ten rozpoczął poszukiwania nowego pracodawcy. Bramkarz z przeszłością w Wiśle Kraków nie żył w niepewności zbyt długo, gdyż w środę (6.06) po południu podpisał już umowę z nowym zespołem. W sezonie 2018/2019 Pawełek występować będzie w I-ligowym GKS-ie Katowice, z którym związał się 2-letnim kontraktem.
Mariusz do Jagiellonii dołączył we wrześniu 2017 r., a o jego transferze na Podlasie zadecydowały urazy Mariana Kelemena i Damiana Węglarza. Doświadczony bramkarz żółto-czerwone barwy przyodział 12 razy, wpuszczając w tym czasie 9 goli. Wbrew wcześniejszym obawom swoją postawą nie zawiódł i godnie zastąpił kontuzjowanego Słowaka, z czasem wygryzając go nawet ze składu na dłużej.
Pawełek był nie tylko podporą defensywy w wielu spotkaniach, ale też dobrym duchem szatni. To właśnie on po zwycięskich meczach często wiódł prym w rozpoczynaniu przyśpiewek i zachęcaniu reszty zespołu do fetowania triumfów. W klubie zadecydowano jednak, że Marianowi Kelemenowi przyda się młodszy konkurent w walce o miejsce w składzie, dlatego też przygoda 37-latka z Białymstokiem dobiegła końca.
rafal.zuk@bialystokonline.pl