- Nie będziemy walczyć z zimą, a łagodzić jej skutki - z góry zapowiada zastępca prezydenta miasta, Aleksander Sosna.
- Nowością w tym roku jest to, że zawarliśmy umowy z firmami oczyszczającymi miasto na 3 lata - powiedział Sosna. Według jego informacji, "akcja zima" będzie przebiegała w Białymstoku podobnie jak w latach poprzednich.
Sześć sektorów
W celu sprawnego prowadzenia akcji zimowego oczyszczania ulic, chodników, przystanków komunikacji miejskiej, śmietniczek, oraz zieleńców w pasach drogowych miasto zostało podzielone na 6 sektorów.
- Jeden sektor to jeden operator - mówi Andrzej Korolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej. Nie będzie więc podziału, jak to było kiedyś, na firmę odśnieżającą ulice w danym sektorze i firmę odpowiedzialną za oczyszczanie chodników i przystanków.
Wykaz poszczególnych ulic w sektorach I-VI znajduje się tutaj.
Mieszkańcy potrzebę odśnieżania powinni zgłaszać bezpośrednio do każdej z firm. Komórką nadzorującą zimowe oczyszczanie będzie Referat Utrzymania Czystości i Porządku. Przez całą zimę w referacie działać będą telefony alarmowe (85 869 65 19, 85 869 65 08, 85 869 64 95, 501 305 118). Można na nie dzwonić w dni powszednie (7.30-15.30, we wtorki 8.00-16.00), a w sytuacji, gdy zima okaże się dotkliwa, dyżury telefoniczne zostaną wydłużone do godz. 22.00.
Trzy standardy
W Białymstoku, wzorem lat ubiegłych, będą obowiązywać 3 standardy zimowego utrzymania ulic.
Główne drogi, w pierwszym standardzie, powinny mieć jezdnie odśnieżone i nie śliskie na całej szerokości. Po ustaniu opadów luźny śnieg może pozostawać na drodze do 2 godzin, a błoto pośniegowe do 4 godzin. Gołoledź, szron i szadź ma być zlikwidowana w ciągu 2 godzin, lodowica - 3 godz., śliskość pośniegowa - 4 godz. od momentu wystąpienia.
Na ulicach w drugim standardzie po ustaniu opadów luźny śnieg może pozostawać do 4 godz., a błoto pośniegowe do 6 godz. Podczas opadów na jezdni dopuszcza się występowanie rozjeżdżonego śniegu nieutrudniającego ruchu. Gołoledź, szron i szadź na jezdniach będą likwidowane w ciągu 3 godz., a lodowica i śliskość pośniegowa - w ciągu 4 godz.
III standard utrzymania będzie obowiązywał na ulicach osiedlowych. Tam jezdnie powinny być odśnieżone przy pomocy pługów w stopniu umożliwiającym przejezdność (bez ocierania podwoziem pojazdu osobowego o śnieg), zaś gdy są śliskie - posypane. Ulice w tym standardzie nie są odśnieżane na bieżąco, ale na dodatkowe, jednorazowe zlecenie.
Cztery akcje
Firmy odśnieżające będą pracować w Białymstoku z różną intensywnością, rzecz jasna w zależności od potrzeb. Za każdą z rodzajów akcji wykonawcy otrzymają z magistratu inne wynagrodzenie.
Akcja bierna to utrzymywanie w gotowości sprzętu i ludzi, dyżury dyspozytorskie, patrolowanie dróg oraz zapobieganie i zwalczanie śliskości na mostach, wiaduktach, estakadach oraz zjazdach i podjazdach, a także w okolicach przejść dla pieszych.
Akcja czynna to utrzymywanie przejezdności na ulicach I i II standardu. Podczas ciągłych opadów śniegu działania muszą być ponawiane z częstotliwością utrudniającą tworzenie się śliskości pośniegowej.
Akcja czynna ciągła nastąpi w przypadku ciągłych, intensywnych opadów śniegu trwających w ciągu doby powyżej 10 godz. oraz gdy ilość śniegu przekracza grubość 10 cm w ciągu doby.
Akcja interwencyjna polega na jednokrotnym posypaniu ulic środkami chemicznymi lub zwiększającymi szorstkość w celu likwidacji śliskości. Będzie ogłaszana w sytuacjach zagrożenia, wystąpienia gołoledzi lub spadku temperatury poniżej zera przy mokrej jezdni.
W tym roku parkingi w strefie płatnego parkowania będą odśnieżane wyłącznie w nocy.
- Firmy mają tam 48 godzin na usunięcie śniegu - podał szczegóły Karolski.
Co ważne, na ulicach zadrzewionych, przede wszystkim na Lipowej, do likwidacji śliskości nie będzie używana szkodząca sól, a chlorek wapnia lub chlorek magnezu - środki, które pozytywnie wpływają na rośliny.
11 milionów
- Ciągle zwiększa się nam liczba ulic i parkingów do odśnieżania - mówi wiceprezydent.
Dlatego w tym roku będzie pracować cały czas 33 jednostek odśnieżających, wszystkie monitorowane systemem GPS. Natomiast w sumie do 120 została zwiększona liczba osób, która będzie się zajmować odśnieżaniem.
- Koszt zimowego oczyszczania w sezonie 2012/2013 r. to 11 mln zł, na tyle mamy podpisane umowy - powiedział Aleksander Sosna. Dodaje, że w budżecie miasta jest jeszcze zarezerwowanych 7-8 mln zł, na wypadek gdyby zima była wyjątkowo śnieżna.
W sezonie 2011/2012 odśnieżanie Białegostoku kosztowało 14 mln zł.
ewelina.s@bialystokonline.pl