Przedłużenie ul. Piastowskiej:
Tą drogą kierowcy pojadą już niedługo. Mowa o będącej w budowie, jednej z najbardziej kontrowersyjnych ulic, jakie w ciągu ostatnich lat powstały w Białymstoku. Grupa mieszkańców sprzeciwiała się tej inwestycji twierdząc, że wykorzystane w niej rozwiązania projektowe (m.in. odległość od posesji, ilość ekranów chroniących przed hałasem) są niezgodne z prawem. Sprawa trafiła nawet do sądu. W tej chwili konflikt będzie już praktycznie bezprzedmiotowy, bo miasto dostało odpowiednią decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który w większości podtrzymał ustalenia RDOŚ z Białegostoku.
Wg nowych wytycznych GDOŚ, wzdłuż trasy muszą się pojawić dodatkowe ekrany akustyczne: na skrzyżowaniu z ul. Piasta, przy ul. 27 Lipca i wzdłuż Raginisa (od przedłużenia ul. Piastowskiej do Baśniowej), ale inwestor nie będzie musiał montować ekranów przeciwwibracyjnych.
Budowa przedłużenia ul. Piastowskiej kosztuje 98,7 mln zł, z czego 52,4 mln zł pokryją fundusze unijne. Inwestycja ma być gotowa do końca czerwca tego roku. W jej ramach powstanie 4,5-kilometrowa trasa (2 jezdnie po 2 pasy). Ponadto będzie nowy most, wiadukt i przepust oraz urządzenia organizacji ruchu, linie teletechniczne i zieleńce.
Przebudowa ul. Ciołkowskiego
2 jezdnie po 2 pasy będzie miała również wąska dziś, a tłoczna ul. Ciołkowskiego - wylot na Łapy, Wysokie Mazowieckie, a dalej prowadząca do drogi krajowej nr 19, która ma stanowić południową obwodnicę miejską.
Wartość tego projektu to prawie 38 mln zł, w tym kwota unijnego dofinansowania opiewa blisko na 22,8 mln zł.
Okres budowa tej drogi ma zakończyć się do września 2013 roku. Roboty drogowe obejmą prawie 3,2 km jezdni, powstaną także urządzenia organizacji ruchu, linie teletechniczne i zieleńce. Wzdłuż ulicy zostaną wzniesione ekrany akustyczne.
Południowo-zachodnia obwodnica miejska
Na tę drogę, z której korzystać będą nie tylko białostoczanie, będzie trzeba poczekać najdłużej. W tej chwili dopiero trwa przetarg na opracowanie pierwszej części koncepcji budowlanej. Mowa o tzw. południowo-zachodniej obwodnicy miejskiej. Według wstępnych projektów obejmie ona 8-kilometrową trasę, która okoli znaczną część Białegostoku.
Pierwszy odcinek to ulice Narodowych Sił zbrojnych i Szosa Ełcka prowadząca w stronę Knyszyna, drugi - od al. Jana Pawła II do Zielonych Wzgórz i trzeci - od ul. Nowohetmańskiej do ul. Wiadukt.
Na opracowanie koncepcji każdego z odcinków będzie ogłoszony oddzielny przetarg, a do końca tego roku mają zakończyć się konsultacje ws. koncepcji. W międzyczasie miasto wystąpi o decyzję środowiskową, a w przyszłym roku ma zostać opracowany projekt budowlany.
W 2014 roku magistrat chciałby mieć wszystkie pozwolenia, tak by po 2014 r. móc zacząć roboty. Władze liczą, że inwestycja będzie uwzględniona jako jedna z kluczowych w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. W tej chwili szacuje się, że budowa południowo-zachodniej obwodnicy Białegostoku może kosztować 180, a nawet 200 mln zł. Nie wykluczone, że koszt wzrośnie z uwagi na realizacje w tym ciągu bardzo trudnego inżyniersko obiektu - nowego przejścia przez tory.