- Inwestycji jest dużo, ale najczęściej mówimy o nich w kontekście kierowców - nie ukrywa zastępca prezydenta miasta Adam Poliński.
Dlatego teraz magistrat postanowił skupić się na pieszych użytkownikach białostockich ulic. Zarząd Dróg i Inwestycji Miejskich przeprowadzi akcję doświetlania. W październiku zwrócił się do białostoczan z prośbą o nadsyłanie propozycji tych przejść, na których należy poprawić bezpieczeństwo.
- Nasi pracownicy i policja robili objazdy po godzinie 20, ale nie byli w stanie sprawdzić wszystkich przejść. Lepiej zrobili to mieszkańcy - mówi Bożena Zawadzka, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.
Jak wylicza Zawadzka, od białostoczan wpłynęło 60 wniosków. Część z nich dotyczyła doświetlenia, pozostałe ustawienia sygnalizacji czy przeniesienia przejść w inne miejsca. Te drugie na razie odłożono, a z wniosków dotyczących doświetlenia wybrano 20.
- Doświetlenie bardzo poprawia bezpieczeństwo pieszych - twierdzi Zawadzka.
A rozwiązanie to jest bardzo proste i niedrogie - polega na skierowaniu na zebrę jasnego, białego światła ze specjalnych lamp, dzięki czemu kierowca nie ma problemu z dojrzeniem pieszego nocą. Jak chwali się zastępca dyrektora, taki pomysł wcielono w życie już kilka lat temu na ul. Mickiewicza, przy przejściu pomiędzy dwoma parkami. Mówiła o nim dobrze policja, a teraz jest praktykowany w wielu polskich miastach.
Jeszcze w tym roku w Białymstoku zostanie doświetlonych 10 przejść: na ul. Zwycięstwa (przy ZSP nr 1), na ul. Akademickiej w ciągu Alei Zakochanych, na przy bloku Towarowa 20, nieopodal lodowiska MOSiR-u, w okolicach targowiska przy ul. Mieszka I, na ul. Chrobrego przy Biedronce, na ul. Transportowej pomiędzy Łodzińskiego a Ekologiczną oraz na skrzyżowaniach: Transportowa - Ekologiczna, Legionowa - Piękna i Legionowa - Cieszyńska.
Na tych przejściach doświetlenie można wykonać bardzo łatwo, bez konieczności wkopywania kabli czy uzyskiwania pozwoleń. Na pozostałych 10 wytypowanych (na ul. Hetmańskiej przy Auchan, na Branickiego, Kopernika, Brzechwy - Kluka - Matejki, na ul. Zwierzynieckiej przy Świerkowej i akademikach, na ul. Jagienki, Wiadukt, i Gajowej) zamontowanie lamp wymaga większych przygotowań, np. instalacji słupów i wysięgników. Dlatego prace tam przeniesiono na przyszły rok. Mają się one zakończyć nie później niż pod koniec marca. Na pewno też, wraz z instalacją lamp, będzie prowadzona przecinka gałęzi drzew, które mogłyby przysłaniać widoczność okolic zebr.
Doświetlenie 20 przejść ma kosztować miasto około 180 tys. zł. Tam gdzie potrzebna jest tylko dodatkowa lampa kosztuje to 5 tys. zł, w miejscach, w których konieczne jest ustawienie dodatkowego słupa czy wysięgnika - koszt takiej instalacji wzrasta.
ewelina.s@bialystokonline.pl