Nieco ponad rok Marcin Wojtowicz pracował w roli pierwszego trenera BAS-u Białystok. W poprzednim sezonie I-ligowe siatkarki ze stolicy Podlasia pod wodzą tego szkoleniowca zajęły w zasadniczej części rozgrywek 6. miejsce, a następnie z fazy play-off odpadły na etapie ćwierćfinału, natomiast w obecnej batalii drużyna BAS-u aż tak dobrze już się nie spisuje. W tej chwili białostoczanki okupują odległą 10. lokatę, ale to nie kiepskie wyniki były powodem rozstania z Wojtowiczem.
- Z ogromnym smutkiem, ale i wielką wdzięcznością, informujemy, że z przyczyn zdrowotnych i osobistych żegnamy się z naszym trenerem, Marcinem Wojtowiczem. Przez ostatni rok mieliśmy przyjemność współpracować z niezwykłym fachowcem, zarówno na hali, jak i poza nią. Trener Marcin dał się poznać jako profesjonalista najwyższej klasy oraz przede wszystkim jako wspaniały człowiek. Jego zaangażowanie i wiedza pozwoliły nam zrobić duży krok naprzód nie tylko w aspekcie merytorycznym, ale również organizacyjnym. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas, za wszystkie emocje i wsparcie, które wniósł Pan do naszej drużyny. To nie jest "żegnaj", ale "do zobaczenia". Mamy nadzieję, że w przyszłości nasze drogi ponownie się skrzyżują, a KS BAS Białystok będzie miał jeszcze okazję współpracować z tak wybitnym trenerem - czytamy w komunikacie podlaskiego zespołu.
Marcina Wojtowicza zastąpi Sebastian Grzegorek, czyli drugi trener drużyny, który kilkanaście miesięcy temu był już pierwszym szkoleniowcem BAS-u. W listopadzie 2023 r. ustąpił on miejsca… Marcinowi Wojtowiczowi.
Najbliższy ligowy mecz siatkarki ze stolicy Podlasia rozegrają w sobotę (21.12). Tego dnia BAS na własnym terenie podejmie czerwoną latarnię I-ligi, czyli Easy Wrap Volley Kobyłka.
rafal.zuk@bialystokonline.pl