Zamiast stałych gości takich, jak N.R.M, Neuro Dubel, Ulis czy Krama, zagrają zespoły, których na Basowiszczach jeszcze nie było. Gwiazdą festiwalu będzie grupa Lyapis Trubetskoy, grająca energetyczny ska-punk. Nie zabraknie też magicznego folku etno-tria Troitsa, znakomitego, eksperymentalnego duetu Gurzuff, rytmów reggae, dynamicznego nu-jazzu oraz oczywiście rocka - wystąpią m.in. B.N., Lipali i Rima.
Basowiszcza to nie tylko muzyka. Budynek starej jednostki wojskowej stanie się miejscem projekcji filmów Tamary Sołoniewicz oraz projektu "Filmowe Podlasie Atakuje!". Będzie tam też można spotkać się z pisarzem Ignacym Karpowiczem. Natomiast Paweł Grześ przygotowuje na Basowiszcza fotograficzny akcent - wystawę "Haradok u Karo". Festiwal ma też wyjątkowe pole namiotowe, na którym jest coś, czego nie ma na innych festiwalach - dostęp do wrzątku.
Główne atrakcje zaplanowano na 16 i 17 lipca. Ale dla tych, którzy nie śpieszą się do domu - pokoncertowy niedzielny chillout. W koncercie zaprezentują się uczestnicy warsztatów śpiewu archaicznego, a amatorski teatr pokaże performance.
Na wszystkie imprezy wstęp wolny. Bezpłatnie będzie można też dojechać do Gródka. Specjalne autobusy (16 i 17 lipca) wyjadą spod budynku Uniwersytetu w Białymstoku, Plac Uniwersytecki 1 (przy schodach). Godziny odjazdów: 16.25 i 18 (16 lipca) oraz 16 i 18 (17 lipca).
Szczegółowy program można znaleźć tutaj.