Andrzej Poczobut od 4 lat w więzieniu. Białystok nie zapomina

Fot: UM Białystok

Solidarność z Poczobutem

Minęły już cztery lata od zatrzymania Andrzeja Poczobuta – dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi. Od tego czasu przebywa w białoruskim więzieniu, a jego sprawa wciąż budzi ogromne emocje. W rocznicę zatrzymania w Białymstoku odbył się kolejny wiec solidarności, na którym politycy i mieszkańcy miasta wyrazili swoje wsparcie dla Poczobuta oraz wszystkich prześladowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Podczas zgromadzenia w Białymstoku obecni byli m.in. prezydent miasta Tadeusz Truskolaski, Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska, Wojewoda Podlaski Jacek Brzozowski oraz poseł Robert Tyszkiewicz. W swoich przemówieniach podkreślali, jak ważne jest dalsze nagłaśnianie sprawy Poczobuta i nieustające domaganie się jego uwolnienia.

Każdy reżim dąży do tego, by wokół prześladowanych zapadło milczenie. Nie możemy do tego dopuścić — zaznaczali uczestnicy. Obecni na wydarzeniu przypominali również, że Andrzej Poczobut stał się symbolem walki o prawa człowieka i wolność słowa na Białorusi.

Pamięć o represjonowanych

Andrzej Poczobut został aresztowany w marcu 2021 roku pod zarzutami, które organizacje międzynarodowe określają jako motywowane politycznie. Jest jedną z wielu osób represjonowanych przez białoruski reżim po protestach przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim w 2020 roku. Jego sprawa wzbudza szeroki sprzeciw na arenie międzynarodowej – zarówno Unia Europejska, jak i organizacje broniące praw człowieka wielokrotnie apelowały o jego uwolnienie.

Wciąż nie wiadomo, jak długo jeszcze Poczobut pozostanie w białoruskim więzieniu. Jego bliscy i wspierający go działacze podkreślają jednak, że każdego dnia należy przypominać o jego losie i domagać się sprawiedliwości.

Wiec w Białymstoku to kolejny dowód na to, że Polska nie zapomina o swoim rodaku – i nie zamierza przestać walczyć o jego wolność.