Bezbarwna pierwsza połowa Jagiellończyków
Z zamiarem wygranej przystępowali do tego spotkania zawodnicy z Białegostoku. Łatwo jednak nie było, gdyż lepiej w mecz weszli zawodnicy z Łodzi. Już na samym początku groźnie uderzał Eduards Visnakovs, ale górą był bramkarz białostoczan. Jagiellonia miała ewidentny problem z konstruowaniem akcji, a goście wyprowadzali szybkie kontry. Jedną z nich przeprowadził Kaczmarek. Z lewej strony boiska ograł Ukaha i idealnie dośrodkował na nogę Aleksejsa Visnakovsa, który oddał strzał z woleja. Na szczęście kolejną dobrą obroną popisał się Baran. Po jego interwencji piłka uderzyła w poprzeczkę. Zółto-czerwoni dopiero w 30. minucie potrafili postraszyć bramkarza gości. Nieprzyjemnym strzałem z okolic 20. metra popisał się Pophkadze. Niepewnie interweniujący Mielcarz odbił futbolówkę na róg. W dalszej części gry tempo meczu zdecydowanie spadło. Podsumowując pierwsze 45 minut, to Jagiellonia miała przewagę w posiadaniu piłki, ale bliżej zdobycia bramki był mądrze broniący się Widzew.
Stokowiec miał "nosa"
Po wznowieniu gry łodzianie zaatakowali w zasadzie tylko raz, jednak znowu lepszy okazał się golkiper gospodarzy. Doskonałą okazję do zdobycia gola zmarnował Aleksejs Visnakovs. Kolejne minuty to już zdecydowana przewaga Jagiellonii. W 52. minucie dobrym prostopadłym zagraniem do Quintany popisał się Piątkowski. Dani strzelił zbyt lekko i niecelnie. Minutę później, po rzucie z autu wykonywanym przez Popkhadze, piłkę w polu karnym dostał Piątkowski, przerzucił ją nad jednym i drugim obrońcą, uderzył, ale tym razem na posterunku był Kaczmarek, który wybił głową futbolówkę zmierzającą do bramki. Dominacja Podlasian nie podlegała dyskusji. Blisko zdobycia gola był Plizga oraz Balaj. Po ich strzałach piłka minimalnie mijała bramkę gości. Upragniony i jak się okazało później zwycięski gol dla "Jagi" padł pod koniec spotkania. W 78. minucie bramkę na wagę 3 punktów zdobywa wprowadzony wcześniej Maciej Gajos. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Quintana, piłkę głową przedłużył Ukah, a bramkę "szczupakiem" strzela Gajos. Białostoczanie kontrolowali grę do końca spotkania i wynik nie uległ już zmianie. Tym samym Jagiellonia zakończyła rok zwycięstwem i z dorobkiem 29 punktów zajmuje 7. miejsce w tabeli.
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 1:0 (0:0) Bramki: Gajos 78
Jagiellonia Białystok: K.Baran - Tosik, Ukah, M.Baran, Popkhadze - Pazdan, Grzyb (61.Balaj) - Plizga, Quintana, Norambuena - Piątkowski (76.Gajos)
Widzew Łódź: Mielcarz - Augustyniak, Mroziński, Okachi, Kaczmarek, E.Visnakovs, Nowak, A.Visnakovs (82.Rybicki), Melunovic, Kasprzak, Batrovic (68.Stępiński)
Żółte kartki: Baran, Plizga (Jagiellonia) - Melunovic, Okachi, Kasprzak (Widzew)
24@bialystokonline.pl