Do rozpoczęcia koszykarskiego sezonu na poziomie II ligi pozostał już niespełna miesiąc. Białostockie Żubry wkraczają zatem powoli w decydującą fazę przygotowań. Rogata ekipa ze stolicy Podlasia - wzmocniona transferami Jakuba Lewandowskiego, Macieja Parszewskiego, Adriana Warszawskiego i Kamila Czosnowskiego - rozgrywa więc liczne mecze sparingowe.
Przed tygodniem Żubry pokonały dwóch I-ligowców. Białostoczanie we własnej hali ograli 76:70 Elektrobud-Investment ZB Pruszków i zwyciężyli 94:93 z SKK Siedlce. W drugim spotkaniu kapitalnym wyczynem popisał się Andrzej Misiewicz, którzy rzutem z okolic 10. metra doprowadził do dogrywki.
W miniony weekend (1-2.09) przyszedł czas na dwumecz z KK Warszawa, czyli drużyną, która także jeszcze kilka miesięcy temu występowała na zapleczu najwyższego poziomu rozgrywkowego w kraju. Sobotni bój zakończył się triumfem Żubrów 84:82, ale niedzielna rywalizacja padła już łupem przeciwników ze stolicy, którzy wygrali z białostoczanami 68:64.
Choć w wielu momentach gracze Tomasza Kujawy popełniają jeszcze niewymuszone błędy i charakteryzują się niedokładnością, to jednak pierwsze sparingi pokazują, że mogą być jednym z głównych kandydatów do awansu. Droga do I ligi jest jednak długa, a sezon bardzo wymagający.
Kolejne testowe mecze Żubry rozegrają już za kilka dni. Tym razem miejscem zmagań będzie Łowicz.
rafal.zuk@bialystokonline.pl