Bolesław Szymański był prezydentem Białegostoku, który pełnił kadencję w latach 1919-1927. Jesienią 1939 roku wraz z rodziną został zesłany na Syberię, a losy jego rodziny pozostawały przez długi czas nieznane. Niedawno pewna badaczka we współpracy z Muzeum Pamięci Sybiru odnalazła dokumenty ukazujące historię rodziny prezydenta, a ich kopie została właśnie przekazane prawnukom dawnego prezydenta.
Dokumenty związane z informacjami na temat zesłania na Sybir rodziny Szymańskich zostały znalezione w ramach współpracy Muzeum Pamięci Sybiru z Instytutem Historii i Etnologii przy Komitecie Nauki Ministerstwa Edukacji i Nauki Republiki Kazachstanu.
- Dzisiaj mamy uroczystość związaną z wręczeniem kopii dokumentów prawnukom pana prezydenta Bolesława Szymańskiego. Ich babcia Halina została wywieziona wraz z rodziną na Syberię, a losy prezydenta nie są do dzisiaj znane, nie wiadomo gdzie zmarł i jak zginął, ale we współpracy Muzeum Pamięci Sybiru z badaczką z obwodu pawłodarskiego, zostały znalezione dokumenty dotyczące rodziny pana prezydenta Szymańskiego - zaczął prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. - Wiadome jest, że Maria Szymańska i Halina Szymańska wróciły do Polski, a ich losy na Syberii były tragiczne. Dzięki tym dokumentom, historia tej rodziny może ujrzeć światło dzienne - dokończył prezydent.
W trakcie uroczystości przekazywania kopii dokumentów rodzinie prezydenta Szymańskiego, przemówiła poprzez transmisję online Nadieżda Kubik, zastępca dyrektora Państwowego Archiwum Obwodu Pawłodarskiego w Kazachstanie. Opowiedziała ona na temat tego, jak zostały znalezione dokumenty dotyczące rodziny prezydenta Szymańskiego.
Zaczęła od tego, iż informacje dotyczące obywateli polskich i działalności przedstawicieli polskiej ambasady w rejonie pawłodarskim zostały znalezione wśród odtajnionych dokumentów poświęconych działalności prokuratury z lat 40. ubiegłego wieku. W nich były te dotyczące Marii Szymańskiej i Haliny Szymańskiej, jednak nie zostały odnalezione dane na temat samego prezydenta.
- Pani Maria i Halina były oskarżone o prace wywiadowcze na rzecz Polski oraz na działanie przeciwko Związkowi Sowieckiemu. Otrzymały karę 10 lat pozbawienia wolności i 5 lat pozbawienia praw obywatelskich - powiedziała Nadieżda Kubik.
W trakcie uroczystości przemówił także Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru. Podkreślił on jak ważne znaczenie ma praca międzynarodowa przy badaniach dotyczących zesłań na Sybir. Marcin Zwolski, kierownik Działu Naukowego Instytutu Badawczego im. Seweryna Nowakowskiego, docenił historyków, którzy zajmują się badaniem tego typu historii.
Na zakończenie uroczystości, prezydent Tadeusz Truskolaski przekazał kopie dokumentów prawnukom Bolesława Szymańskiego. Jak powiedział jeden z prawnuków, Maciej Kalina - to było dla niego bardzo wzruszające wydarzenie.
24@bialystokonline.pl
