W Poniedziałek Wielkanocny (2.04) przy torowisku przy ul. Sikorskiego w Łomży znaleziono ciało około 50-letniego mężczyzny. Nie było problemu z ustaleniem jego tożsamości, ponieważ miał on przy sobie dokumenty.
Sprawą zajęła się prokuratura. Chodziło przede wszystkim o sprawdzenie, czy ktoś przyczynił się do jego śmierci. Śledczy brali pod uwagę zarówno przyczyny naturalne, jak też zabójstwo.
Ostatecznie oględziny ciała oraz sekcja zwłok nie potwierdziły udziału osób trzecich. Co zatem było przyczyną śmierci? W tej kwestii prokuratura nie chce się wypowiadać.
- Nie udzielę tej informacji, bo to dane wrażliwe – podkreśla Karolina Szulkowska z Prokuratury Rejonowej w Łomży.
Jednocześnie, ponieważ w przypadku tej sprawy nie można mówić o znamionach przestępstwa, zostanie ona przez śledczych zamknięta.
dorota.marianska@bialystokonline.pl