Tego typu zestawy nazywane są także sprytnym kołem zapasowym. Stanowią one ciekawą alternatywę dla tradycyjnej "zapasówki" wożonej zwykle w samochodowych bagażnikach.
- Zestaw naprawczy do reparacji przebitych opon składa się najczęściej z dwóch elementów – płynu uszczelniającego, który wypełnia uszkodzenie oraz z podłączanego do zapalniczki samochodowej kompresora – opisuje Łukasz Bazarewicz z serwisu AlejaOpon.pl.
Naprawa za pomocą takiego zestawu polega na wpuszczeniu płynu do wnętrza opony poprzez zawór i dopompowaniu koła powietrzem. Jedyne o czym musimy pamiętać, to by przez pierwszy km jechać nieco wolniej, dzięki czemu środek równomiernie rozprowadzi się wewnątrz opony i uszczelni miejsce przebicia.
Przy zakupie takiego zestawu powinniśmy zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów.
- Należy wystrzegać się produktów z najniższej półki cenowej, tzw. marketowych. W tym przypadku nie mamy żadnej pewności, czy zakupiony przez nas płyn rzeczywiście spełni swoją rolę – przestrzega specjalista z Alei Opon.
Powinniśmy także dokładnie sprawdzić, do jakiej wielkości koła przeznaczony jest wybrany przez nas zestaw. Bo o ile przy wyborze kompresora nie ma to większego znaczenia – po prostu napompujemy oponę nieco wolniej lub trochę szybciej, to istotna okazuje się być ilość kupowanego płynu uszczelniającego.
Pamiętajmy, że zestawy naprawcze koła są rozwiązaniem jedynie doraźnym i w miarę możliwości trzeba odwiedzić wulkanizację. Wynika to z faktu, że ciśnienie w kołach po takim "drogowym" łataniu dziury nigdy nie będzie na idealnym poziomie, przez co po przejechaniu dłuższej trasy możemy spodziewać się nierównomiernego zużycia opon.
lukasz.w@bialystokonline.pl