Strata dziecka jest niewyobrażalną stratą dla rodziców. Bólu nie ukoi z pewnością nic i nikt. Można jednak okazać im wsparcie podczas Międzynarodowego Dnia Palenia Świec, który przypada zawsze w drugą niedzielę grudnia. Tego dnia w tysiącach polskich domów, o godz. 19.00 w oknach zapłonie świeca. To symbol pamięci o dzieciach, które zbyt szybko odeszły z tego świata.
W Białymstoku całej akcji przewodniczy Fundacja "Pomóż Im", która prowadzi Domowe Hospicjum dla Dzieci:
- Podobnie jak przed rokiem nie ograniczy się tylko do wspólnej Mszy, podczas której będziemy się modlić i wspominać naszych zmarłych podopiecznych. Zrobimy coś więcej. Przez weekend - w sobotę i niedzielę - będzie można nas spotkać w białostockich galeriach handlowych. W towarzystwie aktorów Teatru Dramatycznego w Białymstoku i Białostockiego Teatru Lalek, nasi wolontariusze będą sprzedawać specjalne, okazjonalne świece. Gorąco zachęcam do takich niecodziennych zakupów, ponieważ całkowity dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na sfinansowanie i organizację codziennej opieki nad maluchami, którymi się zajmujemy - mówi Inga Januszko-Manaches z Fundacji "Pomóż Im".
W weekend wolontariuszy i adeptów z Warsztatów Teatralnych w Teatrze Dramatycznym można będzie też spotkać w: hipermarketach Auchan, Galerii Jurowieckiej, Atrium Biała i Centralu.
W niedzielę (10.12) o godz. 18.00 w kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego przy ul. Klepackiej 11 w Białymstoku odprawiona będzie Msza Święta w intencji zmarłych dzieci. Celebrować ją będzie ks. arcybiskup Edward Ozorowski. Godzinę przed nabożeństwem zaplanowano konferencję ot. "Nadzieja zawieść nie może".
Z kolei w prawosławnej parafii Wszystkich Świętych przy ul. Wysockiego 1 o godz. 17.00 odbędzie się Akatyst za zmarłych. Godzinę później zaplanowano spotkanie pt. "Proces żałoby w życiu chrześcijanina".
W powyższych wydarzaniach będą uczestniczyli m.in. bliscy podopiecznych Domowego Hospicjum dla Dzieci.
- To bardzo ważne wydarzenie. Z jednej strony jest smutną refleksją, a z drugiej ma jednak dawać nadzieję, że dzieci pożegnane i opłakane są już szczęśliwe, nie czują bólu, strachu, cierpienia, które towarzyszyły im niejednokrotnie podczas długotrwałych i ciężkich chorób. W tym dniu pomyślmy ciepło o rodzicach pogrążonych w żałobie – dodaje Inga Januszko-Manaches.
justyna.f@bialystokonline.pl