Wśród chętnych, by uczyć się w studium znalazło się do tej pory 37 osób z Białegostoku, ale też licealiści z Warszawy, Olsztyna, Krakowa i wielu innych miejscowości z całej Polski. - Cieszy nas, że promocja placówki wyszła poza Białystok, że ludzie z innych miast chcą u nas studiować - mówi Andżelika Arendt-Zadykowicz, pełnomocnik prezydenta do spraw tworzenia studium. - Widać, że jest duże zapotrzebowanie na taką szkołę w naszym mieście - dodaje.
22 czerwca zostanie ogłoszona oficjalna lista rekrutacyjna, a 7 lipca ruszą egzaminy wstępne - ze śpiewu, aktorstwa (recytacja wiersza) i tańca. W składzie komisji egzaminacyjnej znajdzie się m.in. prof. Violetta Bielecka.
Nowoutworzona placówka to druga taka szkoła w Polsce (pierwsza działa przy Teatrze Muzycznym w Gdyni). Na razie powstanie w niej jedna, 16-osobowa klasa. - Duża liczba chętnych zagwarantuje, że zakwalifikowane zostaną osoby najlepsze, a to zapewni jej wysoki poziom - mówi Arłukowicz. Jak zdradzał wiceprezydent, w zależności od rozwoju placówki nie wykluczone, że w przyszłości będzie prowadzony nabór do więcej niż jednej klasy.
Nauka w studium będzie trwała 4 lata. Jego ukończenie zapewni absolwentom tytuł aktora scen muzycznych.