Za nami kolejna odsłona Memoriału Józefa Gajewskiego. Coroczne święto siatkówki przeszło tym razem małą metamorfozę. Wydarzenie rozpoczęło się w piątkowy (6.09) poranek turniejem młodzieżowym, a zakończyło wieczornym meczem Ślepska Malow Suwałki z Indykpolem AZS Olsztyn.
Pierwszy set, choć bardzo wyrównany, nie poszedł po myśli Biało-Niebieskich. Goście w inauguracyjnej partii zwyciężyli bowiem 25:23, po czym byliśmy świadkami niemal identycznej sytuacji. W drugiej części spotkania gra obu zespołów znów stała na podobnym poziomie, ale ponownie minimalnie lepsi okazali się siatkarze z Olsztyna, którzy wygrali 25:22. W kolejnej odsłonie rywalizacji przyjezdni zwyciężyli już zdecydowanie pewniej, bo 25:16, w efekcie czego całe starcie zakończyło się po trzech setach.
- Pierwsze dwa sety były bardzo bliskie i mogły się przechylić na jedną lub drugą stronę. Myślę, że gdzieś tam zagrywka zadecydowała o tym, że chłopaki z Olsztyna wygrywają dzisiaj 3:0. Robiliśmy dużo błędów, nie wyciągnęliśmy zagrywką swojego potencjału, ale myślę, że to dzisiejsze spotkanie było traktowane treningowo i gdzieś tam mieliśmy powiedziane, żeby próbować zagrywać mocno. Może nie był to nasz dzień w tym elemencie, a rywale pokazali, że to zdecydowanie był ich dzień, no i gdzieś tutaj upatrywałbym różnicy. W kontekście ligi nie traktowałbym tego meczu jako taki bezpośredni prognostyk - skomentował piątkową potyczkę Marcin Krawiecki, rozgrywający Ślepska.
Warto zaznaczyć, że już niedługo nadarzy się okazja do rewanżu, ponieważ oba zespoły zmierzą się ze sobą w 2. kolejce PlusLigi.
Jeżeli chodzi o turniej młodzieżowy, to ten zakończył się zwycięstwem Zespołu Szkół Technicznych (I drużyna). Kolejne miejsce zajęło II Liceum Ogólnokształcące im. gen. Zygmunta Podhorskiego, a skład podium uzupełnił drugi skład Zespołu Szkół Technicznych.
Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (23:25, 22:25, 16:25)
rafal.zuk@bialystokonline.pl