We wtorek (13.09) przed sądem stanęła 25-latka. Odpowiadała za komentarze, jakie słychać na filmie dokumentującym głośne działania policji przy ul. Barszczańskiej w Białymstoku. Właśnie na skutek tej interwencji zmarł 34-letni mężczyzna.
W kwietniu kobieta była świadkiem tego, jak czterech policjantów na balkonie jednego z bloków stara się obezwładnić mężczyznę. Wówczas znieważyła ona policjantów w ten sposób, że używała wobec nich wulgarnych słów powszechnie uznanych za obelżywe (niecenzuralne okrzyki). Funkcjonariusze poczuli się znieważeni. Kobieta przyznała się, że wypowiedziała słowa, które jej przypisano.
Sąd skazał oskarżoną na karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając stawkę dzienną na kwotę 10 zł (łącznie 1000 zł). Ponadto orzeczono wobec niej nawiązki na rzecz pokrzywdzonych Natalii S. i Tomasza M. w kwotach po 500 zł. 25-latka zwolniona została od ponoszenia kosztów sądowych.
Orzeczenie jest nieprawomocne.
dorota.marianska@bialystokonline.pl