Wszystko wydarzyło się podczas domowej kłótni. Daniel K. był agresywny wobec swojej matki i wyzywał ją. Kobieta, nie mogąc uspokoić syna, wezwała do mieszkania policjanta. Dzielnicowy przyszedł do 21-latka, ale ten nie chciał z nim rozmawiać. Na każde zadane przez funkcjonariusza pytanie reagował bardzo impulsywnie. W końcu w potoku słów wyzwał mundurowego i doszło do rękoczynów. Daniel K. uderzył dzielnicowego w twarz i doszło do szarpaniny.
21-latek był w takim amoku, że funkcjonariusz musiał zawołać innego policjanta do pomocy. Wtedy dopiero udało się ujarzmić agresywnego Daniela K. Mężczyzna usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji. 21-latek nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Danielowi K. grożą nawet trzy lata pozbawienia wolności. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Rejonowego w Białymstoku.
lukasz.w@bialystokonline.pl