W trakcie zagrożenia takiego jak trwająca pandemia koronawirusa musimy pamiętać o tym, by nie wierzyć we wszystko co zobaczymy w m.in. w internecie. Niepotrzebna panika może tylko dodatkowo skomplikować sytuację.
Cyberprzestępcy znów atakują
Cyberprzestępcy co jakiś czas podszywają się pod inną placówkę czy firmę. Tym razem padło m.in. na Pocztę Polską i Narodowy Bank Polski.
- Uwaga na fałszywe SMS-y podszywające się pod instytucje takie jak ministerstwa, banki (w tym Narodowy Bank Polski) oraz placówki pocztowe! - ostrzegają urzędnicy.
Nie rób tego, gdy dostaniesz podejrzaną wiadomość
Przede wszystkim, gdy dostaniemy wiadomość z niepewnego źródła, nie powinniśmy klikać linków innych niż te, kończące się adresem .gov.pl. Jeżeli taki link został już kliknięty, to pod żadnym pozorem nie logujmy się na takiej stronie do żadnego konta, ani nie wykonujmy płatności.
Z koronawirusem w tle
Przykładowa treść fałszywego SMSa: "Informujemy iż zgodnie z spec ustawą dotyczącą koronawirusa Państwa środki na rachunku zostają przekazane do rezerw krajowych NBP. Zaloguj się zaby zatrzymać 1000 PLN". [pisownia oryginalna].
Fake newsem jest szeroko rozpowszechniana informacja, że Ministerstwo Zdrowia planuje masowe szczepienia w związku z koronawirusem. Nie należy logować się na strony podawane w SMS-ach, w których mówi się o konieczności wniesienia opłat.
Fake newsy
Oprócz fałszywych wiadomości tekstowych, w internecie przewija się też sporo nieprawdziwych informacji, tzw. fake newsów. Pamiętajmy, że aktualne informacje dotyczące obecbej sytuacji w kraju i na świecie znajdziemy na rządowych stronach, np. Kancelarii Premiera czy Ministerstwa Zdrowia.
24@bialystokonline.pl