Przed nami niedziela pełna atrakcji. Otóż na torze przy ul. Szkolnej w Białymstoku przeprowadzony zostanie Wrak Race. Są to zawody, podczas których uczestnicy ścigają się pojazdami wycofanymi z eksploatacji, a rywalizacja jest naprawdę widowiskowa. Utracony zderzak? Wgniecione drzwi? Urwane lusterko? Tego typu zdarzenia są tu na porządku dziennym. Dodatkowo organizatorzy planują pokazy militarne i strażackie oraz przejazdy Wrak Taxi. Nie zabraknie też strefy gastronomicznej.
Wrak Race to jednak nie tylko niespotykane emocje oraz efektowne starcia na torze. Wspomniana impreza ma również zdecydowanie poważniejszą stronę, bo stanowi zbiórkę pieniędzy na bardzo szczytny cel. Otóż wszystkie środki zgromadzone podczas niedzielnego wydarzenia trafią do Marysi. Roczna białostoczanka zmaga się z CFC4. Jest to zespół sercowo-twarzowo-skórny. Pod tą nazwą kryje się ultrarzadka choroba genetyczna, która wpływa na sprawność ruchową, intelektualną, a także wydolność serca. Wiąże się też między innymi z ryzykiem powikłań neurologicznych oraz nowotworów.
Opracowanie leku na chorobę, która dotknęła zaledwie kilkadziesiąt osób na całym świeci, nie opłacało się koncernom farmaceutycznym, dlatego ten nie istnieje. Rodzice Marysi mimo wszystko się nie poddają i walczą, by lek w końcu powstał. Prowadzenie badań naukowych, pobyty w różnych ośrodkach rozsianych po całym globie, rehabilitacja, różnego rodzaju diagnostyki - to wszystko jest jednak bardzo kosztowne. By zagwarantować odpowiedni rozwój badań nad lekiem oraz by zadbać o poduszkę finansową dla Marysi w przypadku pogorszenia się jej stanu zdrowia potrzebne jest 1 850 000 zł. Na ten moment rodzicom chorej dziewczynki udało się zebrać niespełna 500 000 zł.
Wrak Race na torze przy ul. Szkolnej w Białymstoku rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.00 i potrwa do godz. 16.00.
Więcej informacji: Wrak Race
Link do zbiórki na rzecz Marysi: Marysia Walczuk woła PO-MOC-Y
rafal.zuk@bialystokonline.pl
