Wyprawa rowerowa Żółta Koza 2008fot. Michał Siemiończyk
Wspaniała kolacja u sióstr w pobliskiej miejscowości Komatevo. Namiary i referencje dostaliśmy od katolickiego księdza. Następnego dnia rower Andrzeja został ukradziony i wyprawa trwająca w najlepsze dobiegła końca.