WSAP traci inwestora. A współwłaścicielka uczelni złożyła zawiadomienie do prokuratury

Fot: Dorota Mariańska

Inwestor rezygnuje

Polski Fundusz Inwestycji chciał kupić szkołę i zabytkowy Pałac Lubomirskich za 33 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że tak się jednak nie stanie.

"W związku z nieuzasadnionymi oskarżeniami, inwestor rezygnuje z projektu inwestycji w Wyższej Szkole Administracji Publicznej" – czytamy w oświadczeniu przekazanym przez Rimantasa Balciunasa, wiceprezesa Polskiego Funduszu Inwestycji.

Zawiadomienie o przestępstwie

Luiza Taszycka, współwłaścicielka spółki (ma 9% udziałów), do której należy WSAP, zarzuca wspomnianemu podmiotowi to, że kupując uczelnię, będzie chciał zalegalizować pieniądze pochodzące z przestępstw.

Wydała ona komunikat, w którym czytamy, że: "Wszystko wskazuje na to, że Rosjanin podający się za związanego ze służbami bezpieczeństwa Rosji, podejrzewany o liczne przestępstwa na terytorium Rosji, Białorusi, Unii Europejskiej (Litwy i Niemiec), przejmie 22 października 2016 roku, przy biernej postawie polskich służb specjalnych i białostockiego Sądu Rejonowego, wartą powyżej 30.000.000,00 zł (trzydziestu milionów złotych) Wyższą Szkołę Administracji Publicznej im. Stanisława Staszica w Białymstoku, m.in. właściciela zabytkowego pałacu Lubomirskich otrzymanego za symboliczną kwotę od Państwa".

Luiza Taszycka złożyła także w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

- Prowadzone jest postępowanie sprawdzające – informuje Maciej Płoński z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Dłużny nie pozostaje Rimantas Balciunas, który twierdzi, że:
"Chcę również poinformować, że pani Luiza Taszycka i jej brat Adam Lenkiewicz próbują zawładnąć majątkiem WSAP i oczernić kanclerza uczelni, a także każdego inwestora, którego proponuje kanclerz WSAP, Pan Rafał Taszycki. Pani Luiza Taszycka i Adam Lenkiewicz fałszują dowody i wprowadzają Sąd i państwo polskie w błąd".

Natomiast oficjalne stanowisko uczelni, jej założyciela oraz potencjalnego inwestora poznamy 26 października.

W ostatnim czasie pojawiło się dużo informacji dotyczących szkoły. Zaczęło się od tego, że placówka złożyła wniosek o zgodę na likwidację uczelni. Następnie został on odwołany. Jednocześnie uczelnia chce zmiany przeznaczenia zabytkowego Pałacu Lubomirskich, tak by mógł stać się on domem jednorodzinnym. Do tego dochodzi spór właścicielski między rozwodzącym się małżeństwem Taszyckich, które zarzuca sobie łamanie prawa i angażuje w to organy ścigania.