W czasie epidemii wolontariusze chętnie wspierają białostockie Domy Pomocy Społecznej. Pan Michał i Jerzy ze Środowiskowego Domu Pomocy opiekują się już mieszkańcami DPS przy ul. Baranowickiej. Pani Ewa i Grażyna z Dziennego Domu Pomocy opiekują się pensjonariuszami DPS przy ul. Świerkowej.
Wolontariuszem w ogólnym znaczeniu jest każda osoba fizyczna, która dobrowolnie i bez wynagrodzenia pomaga innym. Jeżeli taka osoba działa samodzielnie, to sama ponosi całkowitą odpowiedzialność za swoje działania, także w kontekście bezpieczeństwa epidemicznego. Jeżeli jej pracę społeczną organizuje ktoś inny, na przykład pracodawca, to również on ponosi odpowiedzialność za działania wolontariuszy, w tym także odpowiednie przygotowanie ich do wykonywania pracy społecznej.
Wolontariusz musi być ubezpieczony
Jak czytamy w poradniku, przygotowanym przez program Działaj Lokalnie każda osoba, która che pomóc innym, musi posiadać ubezpieczenie. A wynika to z ustawy o pożytku. Jeżeli wolontariusz świadczy pracę w okresie do 30 dni, to organizator ma obowiązek wykupić dla niego ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Jeżeli praca trwa dłużej, to wolontariusz automatycznie podlega temu ubezpieczeniu na zasadach ogólnych. W obecnej sytuacji, choć nie jest to obowiązek ustawowy, organizator wolontariatu
powinien także, niezależnie od długości okresu pracy wolontariusza, wykupić dla niego ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w zakresie wykonywanych świadczeń. Powinien także zgłosić wolontariusza do ubezpieczenia zdrowotnego, jeżeli nie jest on objęty ubezpieczeniem zdrowotnym z innego tytułu.
Jeżeli wolontariusz działa samodzielnie, to powinien rozważyć wykupienie dla siebie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków, ubezpieczenia OC, a także ubezpieczenia zdrowotnego, o ile nie jest nim objęty z innego tytułu. Ubezpieczenia można wykupić na określony czas, ich koszt nie jest relatywnie wysoki, warto więc się ubezpieczyć działając w warunkach zwiększonego ryzyka związanego z epidemią.
24@bialystokonline.pl