To impreza, która zapewnia twórczy i niezależny wiosenny zamęt w Białymstoku. W programie są projekcje oryginalnych filmów, koncerty, wystawy, warsztaty i spotkania. To już 19. edycja Underground/Independent.
Nagrobki zagrały Muminki
Wieczorem w klubie Fama grupa Nagrobki zagrała do animowanego filmu na podstawie polskiego serialu "Opowiadania Muminków". Była to autorska wersja Muminków, która nie miała wiele wspólnego z oryginalną historią spisaną przez Tove Jansson.
- Nie będziemy grali naszych piosenek. Nie będzie skocznych piosenek o śmierci - wyjaśnił Maciej Salamon, wokalista i gitarzysta Nagrobków. - Planujemy jednak grać. Nagrywamy nową płytę.
I dodawał: - Tutaj będzie coś z gatunku morskich opowieści - mówił o Muminkach Salamon. zagramy trochę takie psycho szanty. Będzie można zobaczyć m.in. śmierć Włóczykija. Spokojnie jednak - jest szansa, że zmartwychwstanie.
Rzeczywiście - w animowanym filmie zgromadzeni tłumnie w Famie widzowie mogli zobaczyć m.in. Muminki podróżujące statkiem, które na swojej drodze spotkały różne morskie stwory.
Nagrobki zaproponowały psychodeliczną, okraszoną barwną improwizacją warstwę muzyczną. Bywalcy undergroundowych imprez grupę z pewnością doskonale kojarzą. Wcześniej Maciej Salamon występował ze swoim projektem Gówno, później przyjechał już z Nagrobkami.
Komiksy i film
W piątek zostały też otwarte dwie wystawy komiksów. Pierwsza - "Jarmil" Marka Rubeca - prezentowana jest w foyer kina Forum (ten komiksowy autor przygotował również oprawę graficzną imprezy). Jest to komiksowy debiut czeskiego autora i jednocześnie undergroundowy komentarz na temat konsumpcyjnego społeczeństwa.
Drugą, czarno-białą, kontrastującą z kolorowymi pracami Marka Rubeca - "Przyjaciele" Jana Soekena - można oglądać w klubie Fama. To historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Na początku XXI wieku wyszło na jaw, że dwóch niemieckich policjantów należało do grupy powiązanej z Ku-Klux-Klanem, działającej w landzie Badenia-Wirtembergia. Wszczęto wobec nich postępowanie, ale ostatecznie pozwolono zachować pracę w niemieckiej policji.
Jeżeli chodzi o film, dużym zainteresowaniem cieszyła się produkcja "Matangi/Maya/M.I.A". Poświęcona była wokalistce, kompozytorce i producentce tworzącej pod pseudonimem M.I.A., która w swojej twórczości łączy hip-hop, ragga, dancehall i electro. Bezkompromisowa, szczera i dosadna, zbudowała waleczny wizerunek sceniczny, często stojąc w opozycji do polityki zachodniego świata.
Co jeszcze w programie?
W sobotę (9.03) w kinie Forum można obejrzeć dwa filmy. Pierwszy to "Jutro albo pojutrze". Obserwujemy wnikliwy portret nieokrzesanych młodych skejtów, którzy wkraczają w dorosłość i zostają postawieni w sytuacjach, gdzie każdy wybór, zarówno dobry, jak i zły, zamyka jedne drzwi i otwiera nowe. Każdy z nich ma własne demony, z którymi musi zmierzyć się na prywatnym froncie. 23-letni Zack zostaje nieoczekiwanie ojcem, a 17-letni Keire dostaje pierwszą pracę. Bing zostaje wtłoczony w burzliwy związek Zacka z dziewczyną, a Keire zmaga się wewnętrznie z problemem rasowej tożsamości i śmiercią ojca. Film pokazuje zmiany, jakie z upływem lat zachodzą w życiu i osobowości trzech młodych deskorolkarzy, którzy ostatecznie pokonują niepewną przepaść między dzieciństwem a dorosłością. Jest wyjątkowym, bo bardzo szczerym, spojrzeniem młodego mężczyzny na proces dorastania i radzenia sobie z nieokiełznaną młodością.
Drugi to "Twarze, plaże". Ona ma prawie 90 lat, on 33. Ona pracowała z Jean-Lukiem Godardem, on tworzy gigantyczne murale w różnych miejscach na całym świecie. Agnes Varda i JR wybierają się w podróż, podczas której odwiedzają małe francuskie miejscowości. Ta filmowa celebracja życia i przyjemności płynącej ze spotkania z drugim człowiekiem jest dokumentacją wzajemnej przyjaźni dwojga bliskich sobie artystycznie i mentalnie osobowości, które dzielą co prawda pokolenia, ale łączą podobne poglądy i postawy wobec życia.
Wieczorem w klubie Fama zagra Alameda 5. Ten kwintet jest efektem poszukiwań muzycznych skupionych wokół transu, progresywnej elektroniki lat 70. i bardziej ekstremalnych i nienormatywnych odmian jazzu i muzyki improwizowanej. Ich zwieńczeniem był debiutancki album "Duch tornada" (2015), który zebrał wiele entuzjastycznych recenzji, a według dziennikarzy "Noise Magazine" został okrzyknięty drugim najlepszym polskim albumem lat 2000-2016. Od tego czasu muzyka grupy ewoluowała w stronę dalszych eksploracji rytmiki afrykańskiej i latynoamerykańskiej, inspiracji wczesnym fusion w duchu Milesa Davisa, postpunkiem i postminimalizmem, czego efektem jest wydany na początku 2019 roku przez Instant Classic drugi album kwintetu zatytułowany "Eurodrome".
W niedzielę (10.03) odbędą się warsztaty rodzinne "Undergroundowe breloczki i magnesy" oraz warsztaty komiksowe dla seniorów "Podlascy superbohaterowie".
W programie jest też spotkanie z Jagodą Szelc oraz pokaz jej filmu "Monument". To drugi, bardzo oczekiwany film reżyserki. Jest to hipnotyczna i przerażająca opowieść o grupie studentów hotelarstwa, którzy późną nocą przybywają do tajemniczego hotelu, by odbyć w nim praktyki. Szybko okazuje się, że miejsce nie należy do zwyczajnych. Despotyczna menadżerka pozbawia bohaterów imion i zmusza ich do wykonywania niezrozumiałych czynności. Choć studenci orientują się, że coś jest nie tak, nie wiedzą, nie widzą, że w hotelu czas jest względny, a przestrzeń staje się figurą niemożliwą.
Będzie też pokaz filmu "Okna, okna" i spotkanie z jego reżyserem Wojciechem Solarzem. To aktor i reżyser filmów niezależnych ("Tajemnica Alberta" i "Norbert Juras i syn"), absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie i Programu Fabularnego w Szkole Wajdy. Zagrał wiele ról na deskach teatrów Narodowego i Ateneum oraz wiele ról filmowych i telewizyjnych (m.in. "U Pana Boga w ogródku", "80 milionów", "Bogowie", "Bodo", "Fotograf", "O mnie się nie martw"). Wojtek, który całymi dniami przesiaduje na leśnej ambonie i razem z leśniczym tropi głuszce plądrujące okoliczne wioski i miasteczka, pewnego wieczoru wraca polami z pracy i natyka się na dziwne zjawisko. W oddali porusza się dom. A właściwie jedno zapalone okno. Kiedy wraca następnego dnia wieczorem, sytuacja się powtarza. Następnego również. I następnego. Poza tym okien ukazuje się coraz więcej. I więcej. I jadą. Oszołomiony Wojtek próbuje rozwiązać poetycko-abstrakcyjną zagadkę.
To pierwszy weekend festiwalu Underground/Independent. Drugi organizatorzy z Białostockiego Ośrodka Kultury - DKF "GAG" zaplanowali 22-24 marca.
Program: 19. Underground/Independent
anna.d@bialystokonline.pl