"Jego tajemniczość inspirowała poetów, filozofów i naukowców, a także wywarła silny wpływ na kształtowanie się systemów religijnych i magicznych. Księżyc był również źródłem lęków i mrocznych legend. W jego świetle spokojne z pozoru osoby zmieniały się w krwiożercze bestie, łagodne dotychczas zwierzęta rzucały się na swoich właścicieli. Podczas pełni na świat wychodzą budzące grozę wilkołaki i spacerujący ze zwinnością kotów lunatycy" pisze we wstępie do książki "Magia Księżyca" Adrian Devine.
Pełnia jest jedną z ośmiu faz, w której znajduje się Księżyc podczas trwającej 29,5 dnia wędrówki wokół Ziemi. Trwa około trzech dób. Jest to niezwykle intensywna faza. W tym okresie emocje są bardziej uwydatnione, zaś zahamowania społeczne - słabsze. Pełnia to dobry czas na wzmacnianie więzi z bliskimi, wyjaśnianie sobie pewnych spraw, otwartość. Podczas pełni wiele osób cierpi na bezsenność, migrenę i obfitsze miesiączki. Nie jest to również dobry czas na wyrywanie zęba czy zabiegi chirurgiczne, bo podczas pełni rany kiepsko się goją i gorsza jest krzepliwość krwi. Zwiększa się produkcja hormonów płciowych, a to sprawia, że rośnie apetyt na seks. W tej fazie organizm zatrzymuje więcej wody, co sprzyja powstawaniu opuchlizn. Z drugiej strony, pełnia to doskonały czas na farbowanie włosów. Wpływ księżyca spowoduje intensywniejszy i trwalszy kolor. Podczas tej fazy księżyca najlepiej unikać dużego wysiłku fizycznego, wskazana wtedy jest joga i medytacja. A w związku z zatrzymywaniem wody w organizmie, lepiej podczas pełni jeść mniejsze porcje, unikać tłuszczu, słodyczy, soli.
I mimo, że liczne badania nie potwierdzają naukowo wpływu srebrnego globu na zdrowie i zachowanie człowieka, to jest pewne, że jego obecność w całej okazałości zachwyca niemal każdego.