- Ta umowa jest umową historyczną. To największa dostawa autobusów w historii naszego miasta - cieszy się zastępca prezydenta Białegostoku, Adam Poliński.
Poliński podpisał umowę z przedstawicielem firmy Solaris na dostawę nowych autobusów. Miało to nastąpić kilka miesięcy temu, ale pojawiły się problemy - Urząd Zamówień Publicznych kontrolujący przetarg uznał, że miasto postawiło w postępowaniu zbyt wygórowane warunki (w przetargu mogły startować tylko firmy, które w ciągu ostatnich 2 lat wyprodukowały co najmniej 30 autobusów). Ostatecznie jednak uznano to tylko za uchybienie i zakup doczekał się finalizacji.
Autobusy, które dostarczy do Białegostoku Solaris będą wyposażone w klimatyzację, rozbudowany system informacji pasażerskiej (z zapowiedziami głosowymi i wyświetlaczami) oraz monitoring wewnętrzny. Mają być także bardzo ekologiczne.
30 z pojazdów to duże "przegłubowce", a pozostałe - mniejsze, jednoczłonowe. 35 z nich pojawi się w naszym mieście w listopadzie (są już prawie gotowe), dostawa drugiej połowy przewidziana jest na kwiecień przyszłego roku. W ramach projektu zostaną zakupione także kasowniki do nowych oraz już jeżdżących "empeków".
Łączny koszt nowych autobusów opiewa na 85 mln zł, z czego ponad 70% pokryją środki unijne.
Wiosną przyszłego roku średni wiek autobusów w Białymstoku wyniesie 4,5 roku, co uplasuje nasze miasto wysoko w Europie pod względem jakości taboru.