Uwaga na oszustów. Najczęstsze metody wyłudzania pieniędzy

2016.06.13 09:18
Portal Bankier.pl przygotował raport dotyczący najpopularniejszych metod wyłudzania pieniędzy. Przytaczamy szczególnie te, które nie są tak znane jak metoda na wnuczka czy policjanta, a przynoszą oszustom równie wymierne korzyści.
Uwaga na oszustów. Najczęstsze metody wyłudzania pieniędzy
Fot: pixabay.com

Sposób na pracownika MOPS-u

Oszuści podają się za pracowników socjalnych, następnie odwiedzają seniorów. Pretekstem do wizyty jest konieczność sprawdzenia, czy oszczędności przechowywane są w bezpieczny sposób. Kanciarze proszą o pokazanie, gdzie ofiara trzyma pieniądze i udzielają wskazówek, jak uchronić się przed złodziejami. Podczas rozmowy, gdy właściciel mieszkania wyjdzie do kuchni, by zrobić herbatę czy kawę, kradną pieniądze.

Co więcej, portal Bankier.pl wskazuje, że policja odnotowała również przypadki zaczepiania starszych ludzi pod aptekami. Naciągacze udający pracowników MOPS-u informują, że mogą sprawdzić warunki mieszkaniowe, ponieważ istnieje możliwość ubiegania się o dofinansowanie z ośrodka.

Tryb na administratora

Tym razem oszust przedstawia się jako administrator. Wymyśla różne powody, które pozwolą mu na wejście do mieszkania danej osoby. Dokonuje oględzin, prosi o opinię dotyczącą sąsiadów. Po wizycie "administratora" z mieszkania lokatorów giną pieniądze i inne wartościowe przedmioty.

Metoda na pracodawcę

Nie wszystkie sposoby stosowane przez złodziei dotyczą wyłącznie osób starszych. Bardzo często próbują oni wyłudzić dane osobowe od ludzi szukających pracy. W tym celu podszywają się pod pracodawców i zamieszczają ogłoszenia w serwisach internetowych. Piszą, że np. zatrudnią do przepisywania tekstów. Wskazują, że poszukują pracowników biurowych do kancelarii czy też pracowników administracyjnych. Często podszywają się pod prawdziwe firmy funkcjonujące na rynku, a nawet pod międzynarodowe korporacje.

Chwyt na właściciela mieszkania

Oszust zamieszcza w sieci ogłoszenie o zamiarze wynajęcia mieszkania. Cena jest okazjonalna. Decyduje zasada kto pierwszy, ten lepszy. Naciągacz prosi potencjalnych zainteresowanych o wpłacenie zaliczki przed oględzinami nieruchomości. Zapewnia, że jeżeli mieszkanie nie będzie spełniało oczekiwań wynajmującego, to na miejscu zwrócona zostanie gotówka. Oczywiście, po wykonaniu przelewu kontakt się urywa, a pieniądze przepadają.

Procedura na komornika

Kanciarz podający się za komornika odwiedza firmy, którym oferuje towar z zajęć komorniczych w bardzo korzystnych cenach. Przyjmuje zaliczkę i wyjaśnia, że musi udać się do kancelarii, żeby wystawić dokumenty dotyczące transakcji. W rzeczywistości ucieka.

Ofiara może dostać też list, w którym znajduje się informacja o zadłużeniu i rozpoczynającym się postępowaniu zajęcia wierzytelności. By go uniknąć, adresat powinien zrobić pilny przelew na wskazany w korespondencji rachunek opiewający na określoną kwotę.

Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że wiele z opisanych metod to podobne mechanizmy. Oszuści próbują zaskoczyć daną osobę nietypową sytuacją i działaniem pod presją czasu.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl

1719 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39