Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę kasacyjną Gminy Białystok na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podlaskiego stwierdzające nieważność uchwały Rady Miasta Białystok w sprawie przemianowania ul. mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko na ul. Podlaską.
Przypomnijmy: ulicy przebiegającej przez osiedla Piasta i Skorupy nadano imię Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" wiosną 2018 r. Pomysł przeszedł głosami mającego wówczas większość w radzie miasta klubu PiS. Gdy po wyborach samorządowych układ sił politycznych zmienił się, nazwę ulicy zmieniono. Po długo trwających przepychankach, jej nazwę ustalono na Podlaską. Decyzja ta wzbudziła wiele kontrowersji wśród środowisk prawicowych. Według obrońców patrona, "Łupaszka" był bohaterem narodowym. Natomiast zwolennicy zmiany podkreślali, że wokół postaci mjr. Szendzielarza jest wiele kontrowersji. Chodzi zwłaszcza o historię wydarzenia, gdy podkomendni z oddziału "Łupaszki" – 5. Wileńskiej Brygady AK, dopuszczali się zbrodni wobec ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci.
Uchwałę ws. ulicy Podlaskiej rozstrzygnięciem nadzorczym cofnął wojewoda podlaski. Rada miasta zaskarżyła je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd jednak oddalił skargę. Miasto poszło więc do wyższej instancji.
Teraz Naczelny Sąd Administracyjny również podzielił stanowisko wojewody podlaskiego. NAS ocenił, że wniesiona w trakcie sesji Rady Miasta Białystok poprawka dotycząca zmiany nazwy na ul. Podlaską, w istocie była inicjatywą podjęcia nowej uchwały. Ponadto w uzasadnieniu projektu uchwały nie podano przyczyn, dla których przemianowano ul. mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko na ul. Podlaską. Procedura ta narusza przepisy, w szczególności Regulamin Rady Miasta Białystok. NSA zwrócił również uwagę, że przedmiotem obrad powinien być projekt uchwały w jej pierwotnym brzmieniu.
Ponadto, oddalając skargę kasacyjną, podzielono również stanowisko wojewody, iż podejmując kwestionowaną uchwałę wraz z zapisem o utracie w całości mocy obowiązującej uchwały nadającej ulicy imię "Łupaszki", doprowadzono do tego, że ulica wróciła do swojej pierwotnej nazwy - w części jako ul. Warmińska, a w części jako ul. Wołyńska. Sąd uznał, że doszło do niedopuszczalnej prawnie sytuacji, kiedy jedna ulica ma kilka nazw.
ewelina.s@bialystokonline.pl