Mundurowi z wasilkowskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie od kobiety - poinformowała ona, że chwilę wcześniej w sklepie ktoś ukradł jej torebkę. Jak relacjonowała, po zakończonych zakupach spakowała produkty do wózka i przewiesiła na nim torebkę, następnie wzięła zakupy i wyszła, nie zabierając jej. Po chwili zorientowała się i po nią wróciła.
Wracając do sklepu, zauważyła mężczyznę wychodzącego z budynku szybkim krokiem. Gdy nie znalazła torebki w miejscu, w którym ją pozostawiła, skojarzyła ze sobą fakty i opisała funkcjonariuszom, jak wyglądał mężczyzna.
Dzięki temu już kilka minut po zgłoszeniu funkcjonariusze z białostockiej patrolówki odnaleźli złodzieja. Nie było to trudne, bo zauważyli go w pobliżu sklepu, gdy do sklepowej torby chował damską torebkę.
Przy 56-letnim mieszkańcu gminy Wasilków znaleziono wszystkie skradzione przedmioty.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Usłyszał już zarzut kradzieży - grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
24@bialystokonline.pl