Kobieta wcześniej pracowała w lokalnej telewizji w Łomży. Następnie, podając się za dziennikarkę jednej z ogólnopolskich telewizji, wyłudzała pobyty w hotelach. Schemat działania był bardzo prosty. Kobieta rezerwowała noc w hotelu, wynajmowała operatora kamery i tworzyła materiał. Umawiała się także na spotkania z rzecznikami i osobami publicznymi - każdy z nich był przekonany, że bierze udział w reportażu. Po skończonym materiale kobieta nagle wyjeżdżała z miasta, nie płacąc za rachunek za pobyt w hotelu.
Alicja J. została złapana w maju w Łodzi na podstawie listu gończego wydanego przez zielonogórską prokuraturę. Kobietę zatrzymano podczas długiego weekendu, kiedy próbowała wynająć pokój w jednym z hoteli.
Fałszywa dziennikarka usłyszała wyrok półtora roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Alicja J. będzie musiała także zapłacić grzywnę w wysokości 200 złotych i zwrócić ponad 30 tys. zł firmom, od których wyłudziła pieniądze. Wyrok zielonogórskiego sądu jest prawomocny.
lukasz.w@bialystokonline.pl