Program wydarzenia jest bardzo bogaty. Pokazy filmów, spotkania, rozmowy z twórcami, wszystko związane jest z tematem polskich kresów na wschodzie.
- Kluczy programu jest kilka, klucz jest kresowy. Staraliśmy się pokazać filmy dokumentalne i fabularne związane z polskimi kresami wschodnimi, ze Lwowem przede wszystkim, to miasto jest bohaterem Akademii. Chcieliśmy zaprezentować twórców związanych z kresami. Przede wszystkim Janusza Majewskiego, urodzonego we Lwowie, który realizował filmy o Zygmuncie Auguście i królowej Bonie. Ogólnie ten nasz chaos wyszedł całkiem harmonijny – opowiada doktor Łukasz Jasina, dyrektor artystyczny Akademii Kresów.
Pierwszego dnia można było obejrzeć film dokumentalny o przedwojennym polskim aktorze – Eugeniuszu Bodo. Gościem spotkania był sam Stanisław Janicki – prowadzący przez lata cykl telewizyjny "W starym kinie". Odbyła się także prelekcja o Litwie i Wilnie z czasów Zygmunta Augusta i Barbary Radziwiłówny oraz pokaz filmu Józefa Lejtesa "Barbara Radziwiłówna". Wszystko to miało miejsce w Kinie Hetman. Natomiast wieczorem na Placu Czarnieckiego można było obejrzeć film "U pana Boga za piecem".
- Kilka lat temu pojechaliśmy z żoną z Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu do Lwowa. Pojechaliśmy ze znajomymi Ukraińcami i przez tydzień mieszkaliśmy we Lwowie. I taka rodzina nas oprowadzała. I rozkochaliśmy się w tym mieście. Tego samego roku pojechaliśmy do Wilna. Byłem oszołomiony, ile polskości jest w tych miastach, szczególnie we Lwowie. Gdzie było słychać na ulicach język polski, w restauracjach karty były też w języku polskim, można było usłyszeć polskie piosenki. Pomyślałem, że właściwie jestem u siebie. Byłem świadomy, że takiej całościowej imprezy, która omawiałaby dorobek filmowy, teatralny, literacki kresów to nie ma w Polsce. Pomyślałem, że to najwyższa pora – mówi Adam Radziszewski, dyrektor Tykocińskiej Akademii Kresów.
Wydarzenie to inicjatywa oddolna.
- To chęć odnowienia ruchu turystycznego w Tykocinie, chęć pokazania, że Tykocin jest fajny, przywrócenia formy kinowej dawnemu kinu, które padło w latach 90. Chęć pokazania, że w technice kinowej można stworzyć wydarzenie także w mniejszych miejscowościach. Można spędzić przyjemnie cały tydzień – dodaje Łukasz Jasina.
Tykocińska Akademia Kresów to 9 dni spotkań z udziałem wybitnych aktorów, reżyserów, pisarzy. Wśród gości tegorocznej edycji są m.in. Olgierd Łukaszewicz, Jacek Bromski, Marian Opania, Ewa Dałkowska, Janusz Majewski, Sonia Bohosiewicz.
SZCZEGÓŁOWY PROGRAM
anna.kulikowska@bialystokonline.pl