Kierujący ośrodkiem hodowli żubra Białowieskiego Parku Narodowego Jerzy Dackiewicz wyjaśnia, że samo liczenie żubrów na podstawie tropów na śniegu nie wystarcza. Po niedawnej fali mrozów, teraz żubry znów się rozproszyły po puszczy, mimo śniegu.
Liczenie żubrów w Białowieskim Parku Narodowym zimą to już tradycja. Z ubiegłorocznego liczenia wynika, że w polskiej części puszczy żyje około 450 żubrów. Park szacuje, że w tym roku urodziło się 60-70 młodych żubrów, około 20 słabych i chorych zostało zredukowanych za zgodą Ministerstwa Środowiska.
Żubry dokarmiane są w kilkudziesięciu miejscach przez pracowników parku narodowego i Lasów Państwowych. Żubry dokarmiane są też w paśnikach z zakontraktowanym u rolników sianem w ramach projektu "Kraina żubra - ochrona żubra w Puszczy Białowieskiej".
Źródło: Wrota Podlasia