Pierwsze sygnały o pożarze dotarły do punktów alarmowo-dyspozycyjnych Lasów Państwowych około godziny 15. Ogień szybko się rozprzestrzenił, obejmując obszar sięgający 80 hektarów. Do akcji gaśniczej skierowano ponad 30 jednostek Straży Pożarnej, które wspierane są przez samolot gaśniczy Lasów Państwowych oraz śmigłowiec gaśniczy. Do tej pory lotnicze zrzuty wody zostały wykonane dwukrotnie.
Strażacy wykorzystują nowoczesne narzędzia do skuteczniejszej lokalizacji oraz gaszenia ognia. Drony monitorują obszar objęty pożarem, dostarczając cennych informacji o rozprzestrzenianiu się ognia. Specjalistyczne pojazdy terenowe Sherp pozwalają strażakom dotrzeć do trudno dostępnych miejsc, co znacznia ułatwia akcję ratowniczą.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym stanowi poważne zagrożenie dla lokalnej fauny i flory. Strażacy robią wszystko, aby jak najszybciej opanować żywioł i zapobiec dalszym stratom w tym cennym przyrodniczo obszarze.
[AKTUALIZAJCA]
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, wziął udział w spotkaniu w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, które dotyczyło pożaru. Wojewoda odebrał szczegółowy meldunek od komendanta wojewódzkiego PSP, st. bryg. Janusza Kondrata, na temat sytuacji pożarowej w BPN.
Jak przekazano, w akcji gaśniczej bierze udział 120 strażaków i ochotników, wspieranych przez pracowników Biebrzańskiego Parku Narodowego. Zgodnie z ustaleniami strażaków, ogień spalił około 89 ha, głównie trawy i trzcinowiska. Pożar został opanowany, a obecnie trwa dogaszanie.
Obszary objęte ogniem będą przez całą noc monitorowane, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Wojewoda podlaski utrzymuje stały kontakt z służbami ratunkowymi, na bieżąco śledząc rozwój sytuacji.
24@bialystokonline.pl
