W związku z szykanami i obawami o swoje bezpieczeństwo jakiś czas temu Natalia Leshchyk postanowiła uciec z Białorusi do Polski. Początkowo przeniosła się ona do Wrocławia, gdzie wystąpiła o wizę humanitarną, ale później, na zaproszenie klubu Brawo Białystok, 27-latka przybyła do stolicy Podlasia podjąć treningi z młodymi gimnastyczkami artystycznymi. Teraz wiemy już, że wicemistrzyni olimpijska zostanie w naszym mieście na stałe.
- Wspólnie z Brawo Białystok udało nam się przekonać Panią Natalię do tego, by wybrała Białystok na swoje miasto do życia. Liczymy na to, że rozpoczęta współpraca przyniesie pozytywne efekty nam wszystkim. Chcemy, żeby pani Natalia bezpiecznie czuła się w naszym mieście i w spokoju mogła kontynuować swoją pracę, dlatego umożliwiliśmy jej wynajęcie mieszkania z zasobu KTBS. Dzięki pracy pani Natalii być może będziemy mogli zobaczyć na igrzyskach olimpijskich także zawodniczki Brawo Białystok, może już w 2028 r. w Los Angeles - powiedział Adam Musiuk, zastępca prezydenta Białegostoku.
Przypomnijmy, że Natalia Leshchyk ma 27 lat i jest nie tylko srebrną medalistką igrzysk olimpijskich w gimnastyce artystycznej w układach zbiorowych, ale też mistrzynią Europy z 2012 r. w układzie z trzema wstążkami i dwiema obręczami wraz zespołem i wicemistrzynią Europy w wieloboju.
Po zakończeniu kariery zawodniczej Leshchyk ukończyła psychologię sportu i przez kilka lat pracowała w kadrze narodowej z reprezentantami łucznictwa - właśnie jako specjalistka od psychologii sportu. Wszystko zmieniło się po wyborach na Białorusi w 2020 r. Natalia aktywnie wspierała protesty obywatelskie odnoszące się do sfałszowania wyników, a ponadto, wraz z innymi olimpijczykami, podpisała apel, w którym sprzeciwiała się agresywnemu tłumieniu protestów na ulicach przez państwowe służby. Wtedy też zaczęły się jej kłopoty - do więzienia trafił m.in. brat 27-latki. Za opowiedzenie się przeciwko przemocy Leshchyk została zwolniona ze stanowiska psychologa kadry narodowej w swoim kraju, a następnie, w obawie o swoje bezpieczeństwo, musiała opuścić Białoruś.
Warto dodać, że możliwość wynajmu mieszkania z zasobów Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Natalii Leshchyk umożliwia zapis aktu założycielskiego spółki KTBS, z którego wynika, że kryterium kolejności złożenia wniosku nie dotyczy osób, które prezydent wskazuje jako niezbędne Miastu Białystok ze względu na rodzaj wykonywanej pracy zawodowej lub posiadane kwalifikacje. Już w grudniu 2021 r. Tadeusz Truskolaski przekazał klucze do mieszkań z zasobu Zarządu Mienia Komunalnego Irenie Biernackiej i Marii Tiszkowskiej, a więc działaczkom Związku Polaków na Białorusi. Były one aresztowane, więzione i przewiezione do Polski bez prawa powrotu na Białoruś.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
