"To najważniejsze spotkania w historii klubu". Jaga walczy o ćwierćfinał Ligi Konferencji!

Fot: Jakub Tomasz Gwiazdowski

Duma Podlasia świetnie zaprezentowała się w fazie ligowej Ligi Konferencji, jednak ostatecznie białostoczanom nie udało się wywalczyć miejsca w czołowej "8" tabeli (Jaga była 9.), dlatego podopieczni Adriana Siemieńca o 1/8 rozgrywek musieli powalczyć w specjalnych play-offach, gdzie rywalem Jagiellonii był klub TSC Bačka Topola. Mistrzowie naszego kraju bez większych problemów wyeliminowali Serbów, dwukrotnie wygrywając 3:1, dzięki czemu teraz w nagrodę zmierzą się z Cercle Brugge, a stawką dwumeczu będzie awans do ćwierćfinału.

- W moim odczuciu są to mecze historyczne, nie tylko ze względu na stawkę, ale i na prestiż. Etap, na którym obecnie znajduje się Jagiellonia, sprawia, że ten dwumecz ma ogromne znaczenie. Można wręcz powiedzieć, że to najważniejsze spotkania w historii klubu - twierdzi Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Dumy Podlasia.

Cercle Brugge w fazie ligowej Ligi Konferencji zdobyło tyle samo punktów co Jagiellonia, ale dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu Belgowie znaleźli się oczko wyżej i tym samym uniknęli oni jednego dwumeczu. Najbliższy przeciwnik Żółto-Czerwonych w fazie ligowej wygrał z St. Gallen (6:2), Hearts (2:0) oraz Olimpiją Lublana (4:1), zremisował z LASK (0:0) i Basaksehirem (1:1), a także przegrał z Vikingurem Reykjavik (1:3). Co ciekawe, wcześniej, w trakcie rund eliminacyjnych, Cercle mierzyło się już zarówno z Wisłą Kraków, jak i Molde, z którym Jaga grała, a Legia dopiero powalczy. Belgowie z Białą Gwiazdą wygrali 6:1 oraz przegrali 1:4, natomiast w starciu z Norwegami najpierw doznali porażki 0:3, a następnie odnieśli skromne zwycięstwo (1:0).

Cercle to klub, który zaszedł już bardzo daleko w europejskich rozgrywkach, jednak na krajowym podwórku zawodzi. Ekipa z Brugii walczy w tej chwili o utrzymanie i w 16-zespołowej lidze belgijskiej zajmuje 12. miejsce, mając zaledwie oczko przewagi nad lokatą numer 13 oznaczającą po podziale tabeli grę w grupie spadkowej.

Czwartkowe starcie 1/8 LK, które rozpocznie się na Chorten Arenie o godz. 21.00, poprowadzi Grek Anastassios Sidiropoulos. Mimo tego, że Łukasz Masłowski twierdzi, iż przed Jagą historyczna potyczka, to jednak kibice Dumy Podlasia wcale nie rzucili się na bilety. Te, choć przy niektórych sektorach widnieje napis "sold out", wciąż są dostępne.