We wtorek (5.12) na terenie Białegostoku znów zaatakowali telefoniczni oszuści. Scenariusze są dwa - dzwoniąca osoba podaje się albo za policjanta, albo za członka rodziny swojej potencjalnej ofiary.
Jak informują podlascy policjanci, niestety oprócz dwóch prób usiłowań dokonania przestępstwa, w jednym przypadku udało się - 76-letnia kobieta przekazała oszustowi podającemu się za policjanta 40 tys. zł. Według słów telefonującego, miały one pomóc członkowi jej rodziny.
Policjanci proszą o rozsądek i niepodejmowanie szybkich decyzji w przypadku otrzymania telefonu od osoby potrzebującej pomocy. Rozłączmy się i samodzielnie oddzwońmy do danego członka rodziny pytając, czy ma z tym coś wspólnego. Przede wszystkim miejmy też na uwadze to, że policja nigdy nie dzwoni z prośbą o pieniądze.
monika.zysk@bialystokonline.pl