Na tegorocznych Targach Sztuki znalazło się miejsce dla Stefy Sztuki Podlaskiego Domu Aukcyjnego. Czeka nas ponad 100 różnorodnych obrazów oraz rzeźb. Jakie prace dokładnie będziemy mogli zobaczyć?
Janusz Żabiuk: Będą to prace malarskie oraz rzeźby w tak naprawdę różnorodnych technikach. Na miejscu będzie można zobaczyć obrazy olejne, akrylowe, akwarele, ale także grafiki. Będzie również bardzo duża różnorodność tematyczna, od obrazów abstrakcyjnych, po pejzaże. Będą to głównie prace Podlaskich artystów, ale nie tylko. Będzie można zobaczyć prace takich artystów jak Aleksander Grzybek, Tadeusz Nieścier, Tomasz Kukawski, Giennadij Picko, Wacław Sporski, Iwona Ostrowska, Elżbieta Grzybek, Aneta Olszewska-Kołodziejska, Michał Janczuk, Karen Broyan, Olek Kobzar, Bernarda Nikitorowicz, Tomasz Tyszkiewicz, Alicja Szkil, Krzysztof Chyży, Lesław Pilcicki, Zbigniew Waszczeniuk, Karolina Dadura, Mikołaj Malesza i Jerzy Lengiewicz, ale także rzeźby Kamila Kalinowskiego, Andrzeja Bakumenko, czy też Stanisława Wysockiego.
Skąd wziął się pomysł, aby stworzyć Strefę Sztuki właśnie na tegorocznych Targach Książki w Białymstoku? W jaki sposób te dwie strefy się łączą?
Pomysł zrodził się z myśli, aby stworzyć jedno, mocne, humanistyczne miejsce, czyli połączyć właśnie literaturę ze sztuką. Literatura często czerpie ze sztuki, a sztuka czerpie z literatury. To są więc dwie dyscypliny, które się w jakiś sposób przenikają, dobrze się razem komponują i współgrają ze sobą. Myślę, że Targi Książki to odpowiednie miejsce do tego, aby poczuć emocje i zagłębić się w tym. W końcu zarówno szuka i literatura wywołują w nas wewnętrzne wrażenia. Ludzie, którzy odwiedzą Targi Książki posiadają pewną wrażliwość, a sztuka z pewnością tego potrzebuje.
Liczymy, że to będzie coś, co zainteresuje wiele osób i doświadczą to, czego nie można tak prosto doświadczyć. Tego typu galerii sztuki z tak ogromną ilością prac i artystów nie ma obecnie w Białymstoku i tak naprawdę być może nigdy nie będzie. Nawet w naszym Podlaskim Domu Aukcyjnym można zobaczyć jednocześnie około 50 prac, a tutaj będzie ich aż 150. Będzie można je spokojnie i w dobrych warunkach obejrzeć, a także kupić.
Czyli jak dobrze rozumiem, prace, które wpadną w oko uczestników wydarzenia będzie można zakupić "od ręki"?
Będzie można kupić prawie każdą z tych prac, ponieważ będą też wystawione prace, które wezmą udział w nadchodzącej Podlaskiej Aukcji Sztuki, która planowana jest na czerwiec tego roku. Jeszcze nigdy na Podlasiu nie było tego typu imprezy ani tego typu wystawy, która składałaby się na tyle prac tylu artystów w jednym miejscu, gdzie można byłoby prawie wszystko kupić. Ceny prac zaczynają się od 500 zł, jednak można będzie również znaleźć rzeźby o kwocie nawet 12 tys. zł.
Czy w Strefie Sztuki będziemy mogli zobaczyć prace, których jeszcze jak dotąd nie można było zobaczyć w Podlaskim Domu Aukcyjnym?
Znalazło się trochę takich prac, ponieważ niektóre z nich powstało dość niedawno. Obecnie pojawiły się u nas chociażby prace wcześniej wymienionego Tadeusza Nieściera, ale także Tomasza Brzozowskiego, czy też Daniela Gromadzkiego. Będą dostępne również prace z ostatniej wystawy Tomasza Tyszkiewicza. Sztuka ma to do siebie, że być może dzisiaj nikt nie czuje tych emocji, które są zawarte w tym dziele, jednak za pół roku ktoś zaczyna je czuć. I tym właśnie jest sztuka. Ona jest do przeżywania tych emocji.
Strefa Sztuki Podlaskiego Domu Aukcyjnego na 11. Targach Książki będzie dostępna od piątku (19 kwietnia) do niedzieli (21 kwietnia). Więcej informacji można przeczytać: TUTAJ.
24@bialystokonline.pl