Taras Romanczuk, który pod koniec lutego dowiedział się, że jego wniosek o nadanie polskiego obywatelstwa został rozpatrzony pozytywnie, a kilkanaście dni później odebrał długo wyczekiwany akt potwierdzający nową przynależność narodową, wykonał w środowe przedpołudnie kolejny krok w kierunku stania się pełnoprawnym Polakiem. Defensywny pomocnik Jagiellonii tego dnia otrzymał bowiem z rąk prezydenta Tadeusza Truskolaskiego swój pierwszy polski dowód osobisty.
- To bardzo ważny dokument. Życzę, aby dobrze ci on służył. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony z tego, że zostałeś już obywatelem polskim i związałeś swoje losy z Jagiellonią i z Białymstokiem. Wszystkiego najlepszego, a jako piłkarzowi życzę przede wszystkim dużo zdrowia i piłkarskiego szczęścia - powiedział w trakcie spotkania Tadeusz Truskolaski, prezydent stolicy Podlasia.
Jagiellończyk otrzymał nie tylko kluczowy dla każdego Polaka dokument, ale także pokaźnych rozmiarów książkę ze spisaną całą historią Białegostoku.
Taras Romanczuk to piłkarz, który przybył do białostockiej Jagiellonii w lipcu 2014 r. Od tego czasu w żółto-czerwonych barwach rozegrał 132 spotkania, w których zdobył 17 goli i zaliczył 9 asyst.
rafal.zuk@bialystokonline.pl