Wiadomości

Wirusowe zapalenie opon mózgowych to niebezpieczna i tak na dobrą sprawę mało znana choroba. Pojawienie się jej często oznacza długi pobyt w szpitalu. Na infekcję najbardziej podatne są niemowlęta i małe dzieci.

Rokrocznie w Polsce kilkaset osób choruje na wirusowe zapalenie opon mózgowych. Często występują też epidemie, wówczas ta liczba jest znacznie większa. Co trzeba wiedzieć o tej infekcji?

Po nasilonym okresie zachorowań na zapalenie opon mózgowych w naszym regionie w końcu sytuacja się unormowała. Mimo 400 chorych nie wystąpiły ciężkie powikłania i zgony.

Zachorowań jest już zdecydowanie mniej, ale osoby z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych nadal trafiają na oddział.

Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny znosi zakaz odwiedzin. Ograniczenia będą obowiązywały jedynie w klinice obserwacyjno-zakaźnej.

Ponad 500 podejrzeń zapalenia opon mózgowych odnotowali podlascy lekarze. Chorują głównie dzieci, ale w ostatnich dniach do szpitala przyjęto cztery osoby dorosłe.

Białostocka powiatowa stacja sanepidu prowadzi kontrole letniego wypoczynku w naszym regionie. Kontrolerów wspierają kuratorium oraz policja.

Już ponad 150 osób zgłosiło się w ostatnich tygodniach do podlaskich szpitali z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Zdecydowana większość to dzieci, ale wśród pacjentów są też osoby dorosłe.

Z tygodnia na tydzień wzrasta liczba dzieci chorych na zapalenie opon mózgowych. Lekarze biją na alarm. Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wprowadził nawet całkowity zakaz odwiedzin.

24 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Zapalenia Mózgu i Opon Mózgowo-Rdzeniowych. Ma on podnieść świadomość pacjentów na temat zachorowalności na zapalenie opon mózgowych.