Wiadomości

Eko patrol istnieje w Białymstoku od 2008 roku. Strażnicy miejscy mają za zadanie walkę z zanieczyszczeniami naszego miasta oraz pomoc bezdomnym, porzuconym i dzikim zwierzętom.

W ogrodzeniu jednej z posesji przy ul. Wczasowej w Białymstoku utknął pies. By go uwolnić, potrzebna była interwencja straży miejskiej i straży pożarnej.

Jakież zdziwienie było właścicieli posesji, którzy wracając ze spaceru dowiedzieli się od strażników o niespodziewanym gościu w ich ogrodzie.

Ssaki, ptaki, ale i gady. Patrol ekologiczny Straży Miejskiej w Białymstoku niemal codziennie ratuje ranne lub porzucone zwierzęta.

Właściciel został zaatakowany przez psa. Istniało bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia rodziny.

Prawie 2-metrowy wąż pełzał na skraju lasu przy ul. Pietrasze. Gada odłowił Eko-patrol.

Eko patrol białostockiej straży miejskiej odłowił metrowego legwana. Gad siedział na krzaku.

Strażnicy miejscy z EKO patrolu mieli niecodzienną interwencję. Potrąconego przez samochód psa pilnował jego czworonożny przyjaciel.

Eko-patrol białostockiej straży miejskiej otrzymał nietypowe zgłoszenie. Po terenie jednej ze szkół w mieście biegał wystraszony tchórz.

Dzięki interwencji straży miejskiej ranny i wycieńczony ptak znalazł fachową opiekę.

W miniony weekend straż miejska dwukrotnie pomogła zwierzakom, które mogły zamarznąć czy zginąć w inny sposób.