W niedzielę (21.12) około południa, do białostockiej straży miejskiej zadzwonił jeden z mieszkańców ul. Pietrasze. Zgłaszający zauważył wpełzającego do lasu gada sporych rozmiarów. Na miejsce został wysłany Eko–patrol.
- Strażnicy potwierdzili zgłoszenie i z uwagi na fakt, że węże tego gatunku są chronione, a ich hodowla musi być wpisana do rejestru zwierząt egzotycznych, wezwano firmę specjalizującą się w odławianiu dzikich zwierząt - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku.
W trakcie rozmowy z osobą zgłaszającą okazało się, że w pobliżu "kręcił się" niebieski Ford Probe, z którego dwie osoby wynosiły do lasu karton.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa wezwano patrol policji, który prowadzi dalsze czynności wyjaśniające.
lukasz.w@bialystokonline.pl